To niewiele w porównaniu do innych naszych akcji w Pieninach, czy w Gorcach – mówią uczestnicy akcji. W porównaniu z tamtymi, sądeckie szlaki są zadbane, oznakowane i stoją tam kosze na śmieci. To są specjalne, żółte kosze, których zamknięcia zapobiegają wyciąganiu resztek jedzenia przez dzikie zwierzęta.

" Staramy się edukować podczas zbierania śmieci, bo wiele plastikowych butelek, zalegających na szlakach to pułapka na drobną zwierzynę. Zachęcone zapachem - jaszczurki, zaskrońce, czy owady - wchodzą do środka i tam giną." - podkreśla organizator akcji Albin Marciniak.

Kolejną zbiórkę śmieci Klub Podróżników Śródziemie z Krakowa planuje zorganizować jesienią w Pieninach.   

 

Bartosz Niemiec/bp