Po deszczowej wiośnie owadów jest w tym roku wyjątkowo dużo. Choć miasto prowadzi już specjalne opryski, mieszkańcy przyznają, że wieczorami trudno spędzać czas na świeżym powietrzu. "Jakby pan wieczorem przyszedł to się nie da. Ogromne są. Wieczorem nie da się być na polu. Komarów jest bardzo dużo. W ciągu dnia jest dobrze, ale wieczorem nie da się. Ja nie otwiieram nawet okien" - mówią mieszkańcy Oświęcimia.

Akcja odkomarzania Oświęcimia potrwa do końca października.

 

 

 

(Marek Mędela/ko)