Jak poinformował w piątek rzecznik krakowskiej Prokuratury Okręgowej prok. Janusz Hnatko w trakcie przeszukania zabezpieczono u podejrzanych tzw. laboratorium, zawierające narzędzia służące do wytwarzania narkotyków oraz ponad 1,5 kg amfetaminy, ponad pół kilograma marihuany, dwie sztuki broni palnej, naboje i kradzione pojazdy.

Z ustaleń prokuratury wynika, że od połowy 2019 r. do pierwszego kwartału 2020 r. członkowie grupy, działając w Krakowie i innych miejscowościach województwa małopolskiego oraz podkarpackiego, wytwarzali amfetaminę i wprowadzali do obrotu znaczne ilości marihuany, amfetaminy, tabletek ecstasy i mefedronu.

Dwie inne osoby związane z grupą, w tym kierujący nią, zostały zatrzymane w czerwcu.

Zatrzymanym obecnie przedstawiono zarzuty: udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wytwarzania i wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających, a także paserstwa.

Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec siedmiu zatrzymanych tymczasowy areszt. Wobec jednej osoby – spoza grupy - zastosowano poręczenie majątkowe, policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Zabezpieczono majątek należący do podejrzanych o łącznej wartości ponad 50 tys. zł.

Za zarzucane przestępstwa podejrzanym grozi od 2 do 12 lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.

 

PAP/bp