Do końca tygodnia uczniowie 31 klas mają de facto wolne od szkoły. Dyrekcja tłumaczy, że nie jest w stanie zapewnić nawet wystarczającej liczby zastępstw w sytuacji kiedy w pracy jest tylko 26 nauczycieli prowadzących lekcje w tych oddziałach.

W opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie Jolanta Gajęcka wyjaśnia, że nie mogła też wprowadzić nauczania hybrydowego ani zdalnego, ponieważ liczba zakażeń koronawirusem w szkole jest niewielka i w tej sytuacji sanepid nie zezwoliłby na prowadzenie zajęć w taki sposób. Dlatego też zdecydowała się skorzystać z jedynej możliwość,i jaką daje jej prawo i po konsultacji z władzami miasta zdecydowała, że z powodu braków kadrowych przez najbliższe 3 dni zajęć dla uczniów klas od 4 do 8 po prostu nie będzie.

Dyrektorzy szkół nie mogą samodzielnie decydować o zmianie sposobu nauczania, bo musi zezwolić na to sanepid. W przypadku szkoły podstawowej nr 2 liczba zakażeń koronawirusem jest na tyle mała, że sanepid takiej zgody mógłby nie udzielić. W podobnej sytuacji jest kilkanaście innych krakowskich podstawówek. Jak mówi Ewa Całus - dyrektorka Wydziału Edukacji w krakowskim magistracie - obecne prawo nie daje dyrektorom możliwości szybkiego reagowania. Nauczyciele mają za małą elastyczność działania - sytuacja zmienia się dynamicznie, nauczyciele chorują, a dyrektor nie może reagować - podkreśla.

Według danych gromadzonych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w całym województwie do czasowego zawieszenia zajęć zmuszonych było kilkuset dyrektorów szkół podstawowych. Jak mówi Arkadiusz Boroń - prezes małopolskiego ZNP - zawieszenie lekcji w sytuacji braków kadrowych to jedyne zgodne z prawem rozwiązanie.

Dodał, że w tym momencie w Małopolsce na zwolnienia lekarskie  z różnych powodów codziennie przechodzi około 200 nauczycieli, co bez zmiany prawa doprowadzi do paraliżu w edukacji.

Zmierzamy do szkolnego lockdownu, przed czym ZNP już ostrzegał. Nie chodzi o to, że będzie nauczanie zdalne, czy hybrydowe, ale o to, że po prostu nie będzie nauczycieli. Jeżeli dyrektor nie może zapewnić zajęć zgodnie z warunkami bezpieczeństwa i higieny, to po prostu je zawiesza. Nie ma wyjścia.

Tymczasem premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że prawdopodobnie jeszcze dziś zapadnie decyzja o zmianie formy nauczania na lekcje zdalne lub hybrydowe również w starszych klasach szkoły podstawowej.A to oznacza, że ze stacjonarnej nauki korzystaliby jedynie uczniowie nauczania początkowego oraz przedszkolaki.

 

 

 

 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

 

 

 

Joanna Orszulak/ko/bp