Około 10 tysięcy młodych Żydów i Polaków idzie w Marszu Żywych. Już po raz 21 jego uczestnicy idą tak zwaną "drogę śmierci". Jej początek to brama " Arbeit macht frei" w dawnym obozie zagłady Auschwitz, koniec - ruiny krematoriów w Birkenau.
Młodzi ludzie z ponad 30 krajów do Oświęcimia przyjeżdzali od rana i zwiedzali były obóz. Później uformowali kolumnę i ramię w ramię - młodzi Żydzi i Polacy - idą trasę z Auschwitz do Birkenau. Sygnałem do rozpoczęcia marszu jest dźwięk szofaru - tradycyjnego rogu baraniego, który wg. tradycji wzywa do pokuty. Główne uroczystości odbędą się w Birkenau. Tam odczytane zostaną nazwiska ofiar... i odmówiony kadisz. Na koniec uczestnicy marszu odśpiewają hatikwę - hymn Izraela.
Marsz Żywych jest organizowany są od 1988 roku, w Dniu Pamięci o Zagładzie. Dzień Pamięci został ustanowiony przez izraelski parlament. W pierwszym marszu wzięło udział około półtora tysiąca Żydów. Największy z dotychczasowych Marszów Żywych odbył się w 2005 roku. Szło w nim około 20 tysięcy osób.