Apel do Sejmiku w sprawie zakazu palenia węglem do 2029 roku został odrzucony przez krzeszowickich radnych, którzy zdecydowali o tym dwoma głosami (7 radnych za, 9 przeciw, 5 wstrzymało się od głosu). Część głosujących była zaskoczona takim wynikiem. "Nie do końca rozumiem, na komisji bezpieczeństwa i komisji środowiska te apele przeszły ze sporą większością głosów. Ciężko mówić o czynnikach, które pojawiłyby się przez te dwa dni" - mówił radny Wojciech Pogan, który uważa, że Krzeszowice powinny wprowadzić zakaz palenia węglem.

Jakie więc były argumenty przeciwników apelu? Na przykład "wychodzenie przed szereg". Niektórzy radni podczas gorącej dwugodzinnej sesji podnosili, iż sprawą smogu już przecież zajmuje się województwo małopolskie. Inni, jak radny Wojciech Pałka, wskazywali na najuboższych mieszkańców gminy. "Dziś ich na to nie stać. Możemy wprowadzić nakazy założenia centralnego ogrzewania, zgoda. Ale kto tym ludziom zapłaci rachunki?" - pyta. 

Członkowie Krzeszowickiego Alarmu Smogowego twierdzą, że decyzja radnych jest dla nich ogromnym zaskoczeniem. Według aktywistów - to oznacza, że miasto może zaniechać starań o przywrócenie statusu uzdrowiska. "Radnym zabrakło odwagi. Gmina zmarnowała swój moment. Mogła być prekursorem" - komentuje Łukasz Kidoń z Krzeszowickiego Alarmu Smogowego. Aktywiści podkreślają, że taka decyzja radnych to kompromitacja, bo nie pokazują, że dbają o zdrowie mieszkańców gminy. 

Przypomnijmy, o całkowity zakaz palenia węglem w Krzeszowicach apelował burmistrz Wacław Gregorczyk. Od pierwszego września 2029 roku mieszkańcy Krzeszowic mogliby ogrzewać domy tylko gazem, olejem opałowym lub - pod pewnymi warunkami - biomasą. Natomiast już od 1 września 2022 roku obowiązywałby zakaz instalowania kotłów na węgiel w nowych budynkach. CZYTAJ 

Burmistrz nie zgadza się jednak ze słowami krytyki aktywistów. "Uważam, że jesteśmy w stanie reaktywować uzdrowisko i wcielić w życie tę ideę. Przypuszczam, że w uchwale, którą podejmie Sejmik, dotyczącej programu ochrony powietrza, znajdą się zapisy, gdzie w uzdrowiskach będziemy palili wyłącznie gazem" - mówi Radiu Kraków Gregorczyk. 

 

 

W badaniu ankietowym przeprowadzonym przez gminę mieszkańcy wskazali smog jako najważniejszy problem obniżający jakość życia. 

Dodajmy, że nad wprowadzeniem zakazu palenia węglem i drewnem pochylił się też Oświęcim. Na razie zakończono konsultacje społeczne, wpłynęło 70 uwag - 50 za wprowadzeniem zakazu, 20 przeciw. Wszystkie zgłoszenia mają być analizowane przez prawników i pracowników magistratu. Uchwała trafi na sesję rady miasta w marcu, najpóźniej w kwietniu. 

"Uzdrowiska to szczególne miejsce na naszych mapach. Jeśli chcą przyjmować opłaty klimatyczne od gości, to muszą podjąć działania, by zagwarantować im czyste powietrze. Zakaz używania węgla obowiązuje we wszystkich dolnośląskich uzdrowiskach. Małopolska powinna pochylić się nad takimi rozwiązaniami" - mówił w Radiu Kraków Marcin Kręźlewicz z rady ds. EkoMałopolski i założyciel Chełmeckiego Alarmu Smogowego. WIĘCEJ

 

 

 

(Martyna Masztalerz/ek)


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.