Krakowski sąd za okoliczności łagodzące uznał między innymi młody wiek oskarżonego i to, że nie wchodził wcześniej w konflikt z prawem. Dodatkowo chłopak wychowywał się w domu dziecka. To zdaniem sędziego i biegłych spowodowało, że Dominik B. nie miał skąd czerpać właściwych wzorców.

W ocenie sądu wyciągając nóż nastolatek nie miał zamiaru zabijać swojej ofiary, ale jedynie ją nastraszyć. Podkreślił również, że pierwszy cios rozbitą butelką zadała ofiara. 

Obrońcy Dominika B. próbowali z kolei udowodnić, że atak był obroną konieczną. Prokuratura uważa, że chłopak planował zabójstwo i dlatego domaga się dla niego 14 lat więzienia.


 


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

 

 

(Joanna Orszulak/ko)