Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Biecz nie zapomniał o Józefie Pruchniewiczu. Zginął, ratując Żydów

  • Gorlice
  • date_range Wtorek, 2021.03.23 11:35 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:21 )
W Bieczu w Małopolsce został upamiętniony Józef Pruchniewicz, zamordowany w 1944 roku przez Niemców za ukrywanie Żydów - rodziny Blumów. Uroczystość zorganizował Instytut Pileckiego w ramach prowadzonego od dwóch lat cyklu "Zawołani po imieniu".

fot: Józef Pruchniewicz/Instytut Pileckiego/

posłuchaj Marcina Paneckiego
Biecz. Odsłonięcie tablicy upamiętniającej Józefa Pruchniewicza

Projekt jest hołdem dla Polaków, którzy ponieśli śmierć z rąk okupanta za pomoc żydowskim współobywatelom w czasie II wojny światowej. Jak podkreśla Marcin Panecki z Instytutu Pileckiego w przeciwieństwie do wielu podobnych historii pomocy ta  nie pozostała anonimowa:

"Wołamy po imieniu tych, którzy ocalili, bądź próbowali ocalić żydowskich braci, ale rzadko mamy pewność, nawet co do tego ile tych osób zostało ocalonych, a już bardzo rzadko znamy tożsamość tych osób. W przypadku Biecza znamy dokładną liczbę osób, które doświadczyły pomocy - w tym przypadku ze strony Józefa Pruchniewicza - znamy ich z imienia i nazwiska."

Fot. Damian Radziak

Józef i Maria Pruchniewiczowie prowadzili gospodarstwo na przedmieściach miasteczka. Mieli dwie córki, Jadwigę i Helenę. Józef pracował jako furman i często był zatrudniany przez żydowskich kupców. Tak poznał rodzinę Blumów, prowadzącą sklep bławatny na bieckim rynku.
    Getto w Bieczu funkcjonowało do sierpnia 1942 roku. Wśród uciekinierów byli Blumowie: Trana, Jehuda Leib, ich córka Reizel oraz mieszkający z nimi bratanek - Mosze Kuflik. Rodzina zwróciła się o pomoc do Józefa Pruchniewicza. Gospodarz postanowił ukryć Żydów na strychu stajni, w skrytce w sianie. Mężczyzna zdawał sobie z grożącego mu śmiertelnego niebezpieczeństwa. Jego decyzja była tym bardziej ryzykowna, że gospodarstwo graniczyło z mostem kolejowym patrolowanym przez niemiecką policję kolejową. Mimo to rodzina Pruchniewiczów ukrywała i żywiła Żydów przez 16 miesięcy. Dopiero w listopadzie 1943 roku w obawie przed donosem Józef Pruchniewicz odprawił Blumów i polecił, by znaleźli pomoc w gospodarstwie państwa Dylągów w Strzeszynie.
    Po kilku miesiącach - 14 marca 1944 roku - do Józefa Pruchniewicza przyszła niemiecka  policja. Mimo brutalnego przesłuchania i rewizji, gospodarz nie przyznał się do ukrywania Żydów. Niemcy zabrali go do siedziby Gestapo w Jaśle.
    Jak podaje Instytut Pileckiego, Józef Pruchniewicz został prawdopodobnie rozstrzelany i pogrzebany na miejscu straceń w lesie w pobliskich Warzycach 17 marca 1944 roku.
Jehuda Leib Blum z córką Reizel i Mosze Kuflikiem przeżyli wojnę i wyjechali do Izraela. W 2008 roku Józefa i Marię Pruchniewiczów uhonorowano medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
    Uroczystość w Bieczu była szesnastym upamiętnieniem w ramach projektu "Zawołani po imieniu". Do tej pory w różnych regionach Polski uhonorowano ponad 40 Polaków ratujących Żydów.
 

 

Maciej Wodziński/IAR/bp

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

  • 20:37

    Słoniki wreszcie zwycięskie

  • 20:22

    Bezbramkowe starcie Kolejorza z Pasami

  • 17:00

    Lista Niezapomnianych Przebojów Not: 1516 z 28.04.2024

  • 17:00

    Lista Niezapomnianych Przebojów Not: 1515 z 14.04.2024

  • 13:05

    50 lat muzycznej awangardy

  • 20:46

    Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU

  • 18:19

    Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF

  • 15:39

    #PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I

  • 13:55

    RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…

  • 12:33

    W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ

  • 11:03

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM

  • 10:11

    #RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF

  • 09:44

    Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1

  • 09:21

    Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm

  • 08:54

    Piękna pogoda przyciągnęła w weekend turystów w Tatry. Ratownicy mieli ręce pełne roboty https://t.co/FkW6kCjZeH

  • 08:13

    RT @j_banka: Porannym gościem @RadioKrakow będzie dzisiaj małopolski wojewoda @Lukasz_Kmita @Malopolski_UW . Zapraszam o 8.16. https://t.co…

  • 07:56

    RT @BartMaziarz: Planowana przy @Grupa_Azoty spalarnia śmieci nie ma jeszcze decyzji środowiskowej, ale @GKadzielawski w rozmowie z @RadioK…

  • 07:27

    Synoptyk IMGW: początek tygodnia pochmurny i z deszczem https://t.co/txUCfQB0px

  • 18:05

    73 zakażenia koronawirusem; bez przypadków śmiertelnych osób z COVID-19 https://t.co/6G6r9bRt7B

  • 16:37

    Podhale: sezon pasterski uroczyście zainaugurowany; owce poświęcone https://t.co/blorc5sabb

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię