Lechia  niby nie przeważała, ale nijakiej  róznicy, a zwłaszcza  róznicy klas nie było widać.Poza jednym elementem - skuteczności.W tym aspekcie goście z Gdańska pokazali się  - jak na lidera ekstraklasy przystało - szczególnie w końcowkach obu częsci meczu. Termalika straciła nie tylko szanse na ćwierćfinał, ale  też najaktywniejszego w swych szeregach - Romana Gergela, który opuścił boisko z urazem mięsnia dwuglowego...

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-3 Lechia Gdańsk
Patrik Mišák 75 - Daniel Łukasik 45, Tomasz Makowski 67, Rafał Wolski 90

Bruk-Bet Termalica: 98. Michał Leżoń - 17. Bartosz Szeliga, 96. Przemysław Szarek, 77. Artem Putiwcew, 27. Rafał Grzelak - 11. Patrik Mišák (88, 66. Michał Skóraś), 25. Mateusz Kupczak, 4. Piotr Wlazło, 30. Florin Purece (68, 5. Vlastimir Jovanović), 20. Jacek Kiełb - 7. Roman Gergel (70, 99. Árni Vilhjálmsson).

Lechia: 12. Dušan Kuciak - 3. João Nunes, 25. Michał Nalepa, 5. Steven Vitória, 22. Filip Mladenović - 19. Karol Fila (73, 28. Flávio Paixão), 6. Jarosław Kubicki, 35. Daniel Łukasik, 36. Tomasz Makowski, 11. Konrad Michalak (60, 17. Lukáš Haraslín) - 18. Jakub Arak (84, 27. Rafał Wolski).

żółte kartki: Wlazło, Putiwcew, Jovanović - Vitória.
czerwona kartka: Piotr Wlazło (62. minuta, Bruk-Bet Termalica, za drugą żółtą).

sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
widzów: 1284.

 

GB/RK