Bardzo się cieszę, że udało się sięgnąć po to złoto, chciałam walczyć jak najlepiej i dla siebie i dla naszego trenera Pana Piotra Hammera, który odszedł od nas całkiem niedawno i właśnie jemu chciałam to złoto dedykować, żeby był po prostu dumny z moich walk i z tego co osiągaliśmy przez ten cały okres pracy razem - mówi w rozmowie z Radiem Kraków Renata Knapik Miazga.

Droga do tytułów mistrzowskich nie była łatwa, to olbrzymi sukces, ale od początku czułam się dobrze, poniosłam jedną porażkę w grupie eliminacyjnej, ale szybko wyciągnęłam wnioski i później pokonałam tę przeciwniczkę w drugiej swojej pucharowej walce. W finale przegrywając walkę doprowadziłam do stanu 14:14 i gdy spodziewałam się dodatkowej minuty pojawiła się szansa na decydujące trafienie - mówi szpadzistka krakowskiego AZS AWF.

Posłuchaj całej rozmowy z Renatą Knapik Miazgą...

MS/RK