Takiego obrotu spraw nie spodziewał się chyba nikt. W zeszłym sezonie mecze Hutnika z Sosnowianką były wyrównane - Hutnik wygrywał 3:2 i 2:0. Tym razem od samego początku Hutnik nie dawał rywalowi najmniejszych złudzeń. Po upływie pół godziny gry było już 6:0, a przed przerwą Hutnik dołożył jeszcze dwa gole. Jednego z nich zdobył Michał Guja, który w ten sposób zdobył swoją bramkę numer 70 w barwach Hutnika. Po zmianie stron na listę strzelców wpisywał się między innymi Krzysztof Świątek, który łącznie w spotkaniu zdobył sześć goli. Tym samym Świątek pobił rekord Edwarda Gajewskiego w liczbie zdobytych goli. Po tym meczu ma ich już 107.

Osiem bramek w pierwszej połowie, dziewięć w drugiej - Hutnik Kraków w niezwykłym stylu wypunktował na Suchych Stawach drużynę ze Stanisławia Dolnego. Nikt, kto pojawił się w niedzielne popołudnie na stadionie nie może żałować. Takie wyniki na piłkarskich boiskach spotyka się raz na długie lata. W tabeli IV ligi Małopolskiej w grupie zachodniej Hutnik jest liderem z trzema punktami przewagi nad Wiślanką Grabie. Sosnowianka zajmuje ostatnią lokatę.

Hutnik Kraków - Sosnowianka Stanisław Dolny 17:0 (8:0)

AD