Dziś rano, można było po raz kolejny usłyszeć o ludziach, którzy byli na tyle bezmyślni, że nie przewidzieli, że w górach pogoda może się zmienić. 
Inaczej, jak skrajną głupotą, nazwać tego nie można. Nawet trudno określać takie osoby turystami, żeby nie obrazić prawdziwych turystów.

Przypominamy: TOPR ruszył z pomocą taternikowi i dwojgu turystom

Pytanie nasuwa się jedno - czemu kilka razy w roku musimy słyszeć o podobnych sytuacjach, z rozgoryczeniem i świadomością, że wszyscy na te akcje ratunkowe się składamy?! Czy nie można wprowadzić odpłatności za akcje ratunkowe w Tatrach? Jeśli jest to sprzeczne z konstytucją lub inną ustawą, to może warto zmienić prawo w tym zakresie? Dodam, że ubezpieczenie jednodniowe jednej osoby zawierające koszty ratownictwa górskiego to ok 8zł.

Rozumiem, że nie każdy w porę pomyśli, często czeka się przecież do ostatniej chwili sprawdzając czy pogoda będzie odpowiednia do wyjścia w góry, ale te wszystkie kwestie są łatwe do rozwiązania. 
Po pierwsze możliwość zakupu ubezpieczenia razem z biletem wstępu do TPN. Funkcjonowało to na próbę, jak widać nie sprawdziło się, ale uważam, że taka opcja powinna być przywrócona jako dobrowolna na stałe - ja bym często z tego korzystał i wielu moich znajomych również. 
Kolejną możliwością byłoby postawienie samoobsługowych automatów przy każdym ze schronisk. W ciągu kilku minut można byłoby zakupić ubezpieczenie wychodząc w góry nawet o godzinie 4 nad ranem.

Najważniejsza jednak pozostaje kwestia "bata" na turystów i tych "nieturystów" - Każdy mając świadomość sytuacji, w której za kilkuminutowy lot śmigłowcem zapłaci kilka tysięcy złotych rozważy: 2 razy czy pogoda jest właściwa, 2 razy czy jest właściwie ubrany i wyposażony, 2 razy czy wybrana trasa nie jest zbyt trudna i raz.. czy zakupił OBOWIĄZKOWE ubezpieczenie. TOPR będzie miał więcej pieniędzy, będzie mniej wypadków w górach, spokojniejsze będą dyżury ratowników..

U naszych południowych sąsiadów się da, dlaczego nie u nas?

 

Michał

 

Przypominamy: to nie jest artykuł redakcji Radia Kraków. Został nadesłany przez słuchacza. Chcesz się podzielić jakąś informacją? Zobaczyłeś coś ciekawego dotyczącego Krakowa, Małopolski i mieszkańców naszego regionu? Tu możesz skorzystać z naszego formularz