Najważniejsze w tym roku będą oczywiście projekty kluczowe, a więc te, które nie tylko służą konserwowaniu zabytków, ale i posiadają elementy upowszechniania wiedzy o dziedzictwie. To są nowe przestrzenie muzealne, ścieżki dydaktyczne lub trasy zwiedzania obiektów, które - jak podkreśla Maciej Wilamowski, dyrektor SKOZK - Polacy przynajmniej raz w życiu będą zwiedzać w Krakowie. Co w tym roku zostanie objęte szczególną opieką finansową? "Krypty wawelskie - w pierwszej kolejności odnowione zostaną nagrobki królów, wieszczów. Nie zapominajmy o szczególnie ważnej dla odzyskania przez Polskę niepodległości postaci. Rok 2018 będzie rokiem renowacji sarkofagu Józefa Piłsudskiego, a także krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Chcemy także pomóc Muzeum Narodowemu, aby po 9 latach nieobecności na mapie kulturalnej Krakowa i Polski ponownie otworzył się Oddział Muzeum Czartoryskich - mówimy o grudniu 2019 roku" - mówi Wilamowski.

SKOZK wspomoże tę mniejszą, ale też i bardziej zabytkową część Muzeum Czartoryskich, czyli dawny Arsenał Miejski, budynek z XVI wieku, wraz ze średniowiecznymi basztami. Na ten cel zostanie przekazanych ponad 3 miliony złotych. Co się zmieni dzięki temu dofinansowaniu? "Dziedziniec ma być, mam nadzieję, miejscem wspólnym, miejscem dla uroczystości, salonem miasta Krakowa. Oprócz tego powstanie niezbędna infrastruktura: dwie windy, by oddział był również dostępny dla osób niepełnosprawnych, szatnie, także kawiarnia i księgarnia" - tłumaczy Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.

 

19 grudnia 2019 roku otwarty zostanie wyremontowany Pałac Książąt Czartoryskich. Rozmowa z Andrzejem Betlejem

 

Do czołówki najważniejszych przedsięwzięć zalicza się również utworzenie nowych instytucji takich jak: Muzeum Polskiej Prowincji Dominikanów, Muzeum Cystersów i Muzeum Kościuszkowskie.

To najważniejsze projekty kluczowe na ten rok, ale w dyspozycji SKOZK pozostaje jeszcze około 14 milionów złotych. Te pieniądze zostaną przekazane na pozostałe, mniejsze zadania. Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków podkreśla, że za sukces uznać należy osobną, prawie 2-milionową pulę środków SKOZK przeznaczoną na Twierdzę Kraków. Nie uszło to uwadze ekspertów Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych. "Uznano, że największym sukcesem Krakowa jest zarezerwowanie pieniędzy na tego typu zabytki. W Polsce niestety tego typu zabytki nie są objęte taką opieką" - przyznaje wojewódzki konserwator zabytków.

SKOZK to nie tylko dochody w postaci przede wszystkim dotacji z budżetu państwa w wysokości 30 milionów, a również niewielka, ale niezwykle ważna kwota. Chodzi o 40 tysięcy złotych, które udało się zebrać do słynnych skarbon. To drobne datki, wrzucane przez turystów przede wszystkim na Rynku Głównym i na Wawelu. "W tym roku trzy przedsięwzięcia zostaną zasilone środkami ze skarbonek: archikatedra na Wawelu oraz prace w kryptach, jedna z najstarszych polskich synagog oraz cmentarz Remuh, a także Collegium Maius, libraria, miejsce, w którym 600-letnia przeszłość Uniwerstyetu Jagiellońskiego spotyka się z teraźniejszością" - wylicza Maciej Wilamowski.

Dodajmy, że SKOZK ciągle szuka gospodarza dla ostatniej skarbony, do której mieszkańcy i turyści mogliby wrzucać drobne datki.

A w ubiegłbym roku komitetowi nie udało się zrealizować tylko jednego zadania. To Dom im. Józefa Piłsudskiego na krakowskich Oleandrach. Powodem jest brak porozumienia co do własności tego tak ważnego historycznie budynku.

 

 

(Magdalena Zbylut/ew)