"Dura lex, sed lex" - jak mawiali Rzymianie - i pewnie należałoby skulić uszy i się z tym zgodzić, gdyby nie to, że na tysiącu innych obiektów publicznych bohomazy i kibolskie wyzwiska mają się całkiem dobrze. Inna rzymska zasada mówi też: "Nie ma przestępstwa bez społecznej szkodliwości". Widać jednak rysunek trzech muzyków - zdaniem ZIKiTu - szkodzi. No, ale u nas urzędnicze pojmowanie sprawy wciąż bliższe jest pewnemu powiedzeniu Piotra Wielkiego niż rzymskim prawodawcom.

Kolejne przykłady można mnożyć - radni Starego Miasta chcą zakazać grillowania paliwem stałym na wolnym powietrzu. Ponieważ miasto nie może sobie poradzić z tysiącami pieców - to trzeba zlikwidować kiełbaski pod Halą Targową. To będzie dopiero porażająca skuteczność! Jakby przyszło do dyskusji o hałasie w mieście to zaczniecie od likwidacji hejnału mariackiego?  

Pociągi retro ponownie pojawią się w sezonie turystycznym na najpiękniejszych trasach Małopolski. Władze województwa zdecydowały o dofinansowaniu tegorocznej edycji projektu "Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej", w ramach którego odbędą się 42 przejazdy. Skansen w Chanówce, oprócz uczestnictwa w trzeciej edycji projektu uruchomi też wakacyjne przejazdy pociągami retro z Chabówki do Kasiny Wielkiej. Jakby tak to wszystko podliczyć, to może się okazać, że pociągów zabytkowych, przynajmniej w południowej Małopolsce, będzie więcej niż tych normalnych. Wygląda na to, że u nas prościej uruchomić parowóz na nieużywanej linii niż nowoczesny skład na właśnie po to wyremontowanej.   

Jeszcze z ostatniej chwili - dziś po południu wysiadły światła na kilkunastu krakowskich skrzyżowaniach. Kierowcy pytali: "czy ktoś się wreszcie nad nami zlitował"? ZIKiT odpowiada - spokojnie to tylko awaria!