Jak wynika z badań tylko co trzeci Polak czyta informacje na etykietach. Najczęściej jest to termin ważności produktu. Taki stan rzeczy może wskazywać na brak dostatecznej wiedzy konsumentów, która mogłaby być przydatna w trakcie zakupów i przełożyć się na wybór zdrowszej i lepszej jakości żywności. 

W powszechnym rozumieniu, cukier to termin określający cukier buraczany lub trzcinowy (sacharozę), który stosujemy do słodzenia. Tymczasem z punktu widzenia żywieniowego słowo „cukry” oznacza wszystkie jednocukry i dwucukry – m.in. glukozę, fruktozę, sacharozę i laktozę. Taką właśnie definicję cukrów przyjęto na potrzeby znakowania produktów spożywczych. W informacji o wartości odżywczej znajdziemy następujące pozycje: „węglowodany” oraz „w tym cukry”. Pojęcie „węglowodany” odnosi się do łącznej ilości węglowodanów przyswajalnych znajdujących się w produkcie. Dodatkowo podaje się ilość samych cukrów.

 

Sól kuchenna stanowi główne źródło sodu w diecie. Pierwiastek ten pełni szereg ważnych funkcji – m.in. reguluje gospodarkę wodną organizmu, umożliwia przenoszenie impulsów nerwowych, a także prawidłowe funkcjonowanie mięśni. Odpowiednia podaż tego składnika jest niezbędna dla zdrowia, ale jego nadmiar wiąże się z wieloma poważnymi konsekwencjami. Sód powoduje zatrzymanie wody w organizmie, co prowadzi do zwiększenia ciśnienia krwi oraz powikłań z tym związanych – chorób serca, udaru mózgu, przeciążenia nerek oraz obrzęków, szczególnie kończyn dolnych.

 

Tłuszcz jest niezbędnym składnikiem diety, przede wszystkim zaś skoncentrowanym źródłem energii, jest również nośnikiem witamin A, D, E. Tłuszcz zawiera różne kwasy tłuszczowe: nasycone i nienasycone.  Mogą mieć one korzystny lub szkodliwy wpływ na nasz organizm. Wszystko zależy od ich rodzaju i ilości. Prozdrowotne właściwości mają nienasycone kwasy tłuszczowe: jednonienasycone i wielonienasycone (w tym wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 i omega‑6). Kwasy tłuszczowe nasycone uznaje się za niekorzystne, więc ich obecność w diecie należy ograniczać, ponieważ sprzyjają rozwojowi miażdżycy i chorobie niedokrwiennej serca. 

Katarzyna Pelc rozmawia z dr Agnieszką Jarosz i dr Beatą Przygodą z Instytutu Żywności i Żywienia