"Działania polskiej policji, funkcjonariuszy kontrolujących osoby w kwarantannie, przebiegają niezwykle sprawnie, za co dziękuję funkcjonariuszom i sanepidowi - służbom sanitarnym. 32 tysiące osób było skontrolowanych i znowu te dane potwierdzają się dzień po dniu - ponad 99 proc. (osób) było obecnych w miejscu kwarantanny. To znaczy, że to naprawdę działa i naprawdę Polacy respektują warunki kwarantanny" - powiedział Szumowski w czwartek na konferencji prasowej.

Dodał, że ZUS uzyska dostęp do list osób w kwarantannie, aby urzędnicy ZUS mogli zweryfikować osoby mające otrzymać zasiłki.

 

"Rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań Arechinu do szpitali zakaźnych"

Rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań Arechinu do szpitali zakaźnych - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas czwartkowego briefingu. "Wiemy, że w Polsce mamy substancję, która może wspomagać - takie są pierwsze doniesienia. Oczywiście nie mamy jeszcze pewnych danych klinicznych, nie było wykonywanych pełnych badań klinicznych - ale wiemy o Arechinie, że on jest dopuszczony przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych" - mówił minister.

"Dzisiaj rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań Arechinu do szpitali zakaźnych, do szpitali jednoimiennych, po to by personel wykorzystywał ten potencjał, zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą. Jest on dopuszczony, można go stosować tam gdzie jest potrzeba" - dodał Szumowski.

Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak wydał w zeszłym tygodniu decyzję o dodaniu nowego wskazania terapeutycznego dla leku Arechin. Jest nim leczenie wspomagające w zakażeniach koronawirusami.

 

"Nie zatajajmy faktu, że jesteśmy chorzy"

Nie zatajajmy faktu, że jesteśmy chorzy, nie próbujmy iść na izbę przyjęć, jeżeli wiemy, że mamy infekcję - wtedy powinniśmy pójść do szpitala zakaźnego, gdzie zostaniemy zbadani - mówił w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski.

"Nie próbujmy iść na izbę przyjęć, czy na szpitalny oddział ratunkowy, jeżeli wiemy, że mamy infekcję - wtedy powinniśmy pójść do szpitala zakaźnego, tam zostaniemy zbadani, poddani testom i będziemy wiedzieli, czy potrzebujemy pomocy czy nie" - powiedział Szumowski i dodał, że jeżeli stan będzie się kwalifikował do przyjęcia do szpitala, to pacjenci będą do niego przyjęci.

"W szpitalach jednoimiennych jest w tej chwili dużo łóżek wolnych. Tych pacjentów jest jeszcze stosunkowo niewielu, w związku z tym naprawdę mamy tam szansę na szybkie przyjęcie, jeżeli mamy infekcję, natychmiastowe właściwie" - mówił minister. "Podczas, gdy taki fakt ukryjemy i pójdziemy do szpitala, jakiegokolwiek dużego szpitala na SOR, to niestety z powodu tego działania personel może zostać zakażony, mogą być inni pacjenci zakażeni i tutaj ogromny apel o taką odpowiedzialność, nie ukrywajmy tego, jeżeli mamy infekcję" - dodał Szumowski.

 

Do wojewodów zostały wydane dyspozycje zaopatrzenia ratowników w kolejny sprzęt ochrony osobistej

W czwartek do wojewodów zostały wydane dyspozycje zaopatrzenia ratowników w kolejny sprzęt ochrony osobistej; To m.in. 13,5 tys. masek oraz 6 tys. kombinezonów dla diagnostów - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas czwartkowego briefingu.

"Dzisiaj do wojewodów zostały wydane dyspozycje zaopatrzenia ratowników w kolejny sprzęt ochrony osobistej. 13,5 tys. masek oraz 6 tys. kombinezonów dla diagnostów, bo wiemy, że oni są też często na tej pierwszej linii frontu" - powiedział minister zdrowia.

Dodał, że "jednocześnie do wszystkich szpitali jednoimiennych dotarło 1 tys. sztuk kombinezonów i 1 tys. sztuk masek".

W Polsce dotychczas ponad 57 tysięcy osób objętych jest kwarantanną. Zakażenie koronawirusem stwierdzono u 325 osób, pięcioro chorych zmarło.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(PAP/ko)