Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Tytani na remis

  • Sport
  • date_range Poniedziałek, 2012.06.11 05:40 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:49 )
Hiszpania - Włochy 1-1 na otwarcie rywalizacji w grupie C. Mistrzowie świata poczatkowo traktowani byli przez reprezentantów Italii z przesadna chyba bojaźnią.Hiszpanie mięli przewage , lecz grali nieskutecznie.

fot. Kuba Niziński

Posłuchaj Kibice w Krakowie
Do przerwy 0-0 , a po pauzie gdy trener Prandelli za ospałego Balotelliego desygnował do gry Antonio Di Natale padła bramka strzelona przez włoskiego supersnajpera.
Odpowiedż Hiszpanów - po 4 minutach.Kolejna koronkowa , ale tym razem skuteczna akcja wykończona przez Fabregasa.
W ciągu trzech minut na stadionie w Gdańsku padły dwie bramki w konfrontacji dwóch ostatnich mistrzów świata.
Od tego momentu mozna bylo odnieść wrażenie ,że wszyscy sa z wyniku zadowoleni.

Hiszpania - Włochy 1-1
0:1 - Di Natale 61'
1:1 - Fabregas 64'

Składy:
Hiszpania: Casillas - Arbeloa, Pique, Ramos, Jordi Alba - Xabi Alonso, Busquets, Xavi - Iniesta, Silva (65' Navas), Fabregas (74' Torres).
Włochy: Buffon - Chiellini, De Rossi, Bonucci - Giaccherini, Marchisio, Pirlo, Motta (89' Nocerino), Magio - Cassano (65' Giovinco), Balotelli (57' Di Natale).
Żółte kartki: Jordi Alba, Arbeloa, Torres (Hiszpania) oraz Balotelli, Bonucci, Chiellini, Maggio (Włochy).Sędzia: Viktor Kassai (Węgry).

Grzegorz Bernasik/Radio Kraków


Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię