Podopieczni Kruczka w obecnym cyklu PŚ spisują się słabo. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata najwyżej sklasyfikowany jest Kamil Stoch - na 20. miejscu.

Pod wodzą Kruczka Stoch zdobył w 2014 roku w Soczi dwa złote medale olimpijskie. Wywalczył także tytuł mistrza świata w Val di Fiemme (2013), a w konkursach drużynowych MŚ biało-czerwoni dwukrotnie stawali na najniższym stopniu podium - w Val di Fiemme i Falun (2015).


Oswiadczenie Łukasza Kruczka:

Ustosunkowując się do informacji podawanej przez Przegląd Sportowy w dniu 02 lutego 2016, oświadczam:

Moja decyzja o rezygnacji z prowadzenia Reprezentacji Polski w kolejnych latach, po sezonie 2015-2016, zapadła nie wczoraj, ale ponad miesiąc temu, a dojrzewała dosyć długo.
 
Nie jest to decyzja Zarządu Polskiego Związku Narciarskiego, tylko moja. Zamiar rezygnacji z prowadzenia Kadry Narodowej w skokach narciarskich przedstawiłem podczas Turnieju Czterech Skoczni Prezesowi PZN Apoloniuszowi Tajnerowi, który przekazał tę informację wiceprezesom PZN Andrzejowi Wąsowiczowi i Andrzejowi Kozakowi, tak by było odpowiednio dużo czasu na przygotowanie się do rozpoczęcia kolejnego okresu przygotowawczego.
 
Reprezentacja Polski nie jest już kopciuszkiem na światowej arenie skoków narciarskich, posiada kilku zwycięzców zawodów PŚ, medalistów MŚ, zdobywców Pucharu Świata i w końcu podwójnego Mistrza Olimpijskiego, a przede wszystkim ogromny potencjał. Stąd decyzja by tego typu informacje podać kierownictwu PZN wcześniej. Chciałem, by zmiany następowały w sposób przemyślany, a nie pod wpływem emocji.
 
Informacja medialna została przedstawiona w sposób nieprecyzyjny. Szkoda, że nikt przed publikacją nie szukał potwierdzenia u źródła. Nie ma co ukrywać, że podanie takiej wiadomości w połowie sezonu jest niezręczne dla wszystkich.

Reasumując powyższe i patrząc na kalendarz, jest dopiero połowa sezonu i nie zamierzam ani o pół procenta zmniejszać natężenia pracy. Wyniki Reprezentacji pozostają priorytetem dla mnie i całego sztabu oraz wszystkich zainteresowanych. Sezon kończy się zawodami pucharowymi w Planicy, więc pozostało do końca prawie 50 dni wytężonej pracy. O tym, czy ten sezon będzie najsłabszy, przekonamy się po ostatnich zawodach pucharowych. Cały czas pracujemy bez wytchnienia nad tym, by wyniki osiągane przez zawodników były jak najlepsze, dające zadowolenie zawodnikom i dumę kibicom.
 
Pozdrawiam serdecznie,
Łukasz Kruczek

 

 

 

 

(PZN/PAP/Kuba Niziński/rk/ko)