konie z morskiego oka
Policja wyjaśnia okoliczności przepychanek na drodze do Morskiego Oka
W niedzielę 8 listopada obrońcy praw zwierząt ponownie zablokowali drogę do Morskiego Oka. Doszło do przepychanek i szamotaniny. Zakopiańska policja otrzymała już doniesienia, m.in. w sprawie pobicia jednego z demonstrantów. Zatrzymano mieszkańca powiatu tatrzańskiego.
Jerzy Miller: "Żaden góral nie chce, żeby jego koń padł z przeciążenia"
"To spór, który trwa od dłuższego czasu i zamiast się wygaszać, zaczyna się rozwijać coraz bardziej emocjonalnie" - tak wojewoda małopolski, Jerzy Miller komentował na antenie Radia Kraków wczorajszą bójkę na drodze do Morskiego Oka. Obrońcy zwierząt starli się tam z góralami wożącymi turystów na tej trasie.
Przepychanki na trasie do Morskiego Oka. Obrońcy praw zwierząt blokowali drogę
Podczas protestu doszło do szarpaniny i przepychanek. Emocje z obu stron wzięły górę nad rozsądkiem i w miejscu protestu doszło do zamieszek. Dwa fasiągi usiłowały przedrzeć się przez protestujących i rozpędziły ludzi. Niestety, gdy fasiągi ruszyły przełamując blokadę ekologów na miejscu było zaledwie kilku policjantów. Dopiero gdy ściągnięto posiłki obie strony konfliktu rozdzielił kordon policji i obrońcy praw zwierząt zrezygnowali z blokady drogi. Wiadomo na pewno, że poszkodowany został jeden z protestujących, a także jeden z fiakrów.
Fasiągi z Morskiego Oka okazały się cięższe o 250 kg. Będą zmiany?
Specjaliści pod nadzorem TPN i ekologów ustalali, czy konie wożące turystów fasiągami nie są przeciążone. Najpierw dokładnie ważono ciężar każdego wozu konnego a potem, już za pomocą specjalnych urządzeń, sprawdzano, jakim obciążeniem dla zwierząt jest fasiąg z dwunastoma pasażerami podczas jazdy pod górę.
Protest w obronie praw zwierząt w Morskim Oku
Konie nie kozice, nie każ im się wspinać! Z takimi transparentami protestowali ekolodzy i obrońcy praw zwierząt na drodze do Morskiego Oka.Tym samym mówią "nie"dla wykorzystywania koni w transporcie turystów!
Morskie Oko: testy meleksów wypadły pomyślnie
We wtorek w Tatrach po raz pierwszy wożono na próbę turystów pojazdami w pełni elektrycznymi. Szóstkę pasażerów zabierały pod górę nowoczesne meleksy, które przewoziły turystów z prędkością 10 km na godzinę. Testy wypadły pomyślnie. Meleksy mają być uzupełnieniem transportu na tej trasie.
Tatry: weterynarze przebadali konie z Morskiego Oka
We wtorek w Morskim Oku lekarze weterynarii badali konie, które góralskimi fasiągami wożą turystów z parkingu na Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka. Każdy zaprzęg jest ciągnięty przez parę koni. Konie ciągną wóz z maksymalnie dwunastką turystów i pokonują sześć kilometrów drogą prowadzącą pod górę.
Najnowsze
-
11:26
W Bibicach płonął autobus przewożący turystów
-
10:34
Pielęgnacja skóry po zimie, czyli jakie produkty najlepiej wybrać do swojej kosmetyczki
-
10:19
Tai-chi pod gołym niebem w Tarnowie. Czy udało się pobić rekord?
-
10:07
Zastanawiasz się nad zmianą pracy? Sprawdź jakie kierunki oferuje szkoła policealna GoWork!
-
10:02
Ekspert: jednorazowe e-papierosy wśród najbardziej niebezpiecznych produktów dla środowiska
Najchętniej czytane
1
Ziemia coraz częściej się trzęsie na zachodzie Małopolski. "Strach jest. Chwieją się budynki. Są popękane ściany pod oknami, płytki"
Środa, 2024.04.24
2
Pendolino nie zatrzymało się na stacji w Tarnowie. PKP Intercity powołało specjalną komisję, żeby to wyjaśnić
Środa, 2024.04.24