Zapis rozmowy Jacka Bańki z wicemarszałkiem Małopolski, Tomaszem Urynowiczem.

Jakie wnioski ze zwycięstwa w Rzeszowie kandydata opozycji powinna teraz wyciągnąć Zjednoczona Prawica?

- Być zjednoczoną, żeby wygrywać wybory. Zwycięstwo pana Fijołka w Rzeszowie nie jest niespodzianką. W wielkich miastach tak bywa. Niespodzianką jest to, że kandydat wskazywany przez ustępującego prezydenta dostał najniższy wynik. To jest rzecz, nad którą trzeba się zastanowić. W Krakowie słyszymy o takich rozwiązaniach, jako gwarancji murowanego kandydata. To nie działa. Pewnie w wielu ważnych gabinetach trzeba szukać nowych scenariuszy.

Jakie wnioski powinni wyciągnąć mniejsi koalicjanci PiS w kontekście samodzielnego startu w wyborach parlamentarnych? Solidarna Polska i Porozumienie poparły wiceministra Warchoła, który znalazł się na trzecim miejscu.

- Wszyscy dzisiaj w Zjednoczonej Prawicy musimy wyciągać podobne wnioski. Jedność jest źródłem naszej siły. Duzi i mali tak samo powinni patrzeć na Rzeszów.

Z tego powodu Porozumienie i Solidarna Polska miały wspólnego kandydata, odrębnego od PiS...

- Nie z tego powodu, ale Polak jest mądry po szkodzie. Jesteśmy mądrzejsi.

Zmiany w prawie energetycznym dotyczące fotowoltaiki, mogą spowolnić wymianę pieców pozaklasowych w Małopolsce?

- Jest taki punkt widzenia prezentowany przez Polski Alarm Smogowy. Czekamy na szczegółowe przepisy. Program Czyste Powietrze i Mój Prąd to duży sukces ostatnich lat. Sam mam fotowoltaikę. Wiele domów w Małopolsce także ma. Widać, jak zmienia się podejście do ekologii i praktyki. To wielki sukces. Źle by się stało, jeśli zmiany miałyby ograniczyć dynamikę tego programu. To poprawa jakości powietrza, ale też nowoczesne technologie, odnawialne źródła energii. Są nowe firmy. Widać to po kształceniu zawodowym. Monter to dzisiaj popularny zawód.

PAS zwraca uwagę na to, że fotowoltaika zasilała pompy ciepła. Pompa ciepła eliminuje z kolei pozaklasowe piece. Poparłby pan postulat Alarmu, który wiąże się utrzymaniem dotychczasowych zasad dla tych, którzy likwidują piece pozaklasowe, montując fotowoltaikę?

- Ja jestem skłonny poprzeć propozycję PAS w tym zakresie. Te rozwiązania prosumenckie powinny być rozwijane. Powinniśmy stawiać na prosumenta zbiorowego. To możliwość montażu fotowoltaiki na budynkach wielorodzinnych. Nie tylko po to, żeby dostarczać prąd do mieszkań i części wspólnych. Zmiana musi dotknąć jak największą ilość osób.

Zmiany mają przyjść z początkiem przyszłego roku. Te pół roku to pewnie będą żniwa dla tej branży.

- Widać ruch. Ludzie mnie pytają o fotowoltaikę. Program Mój Prąd to hit ostatnich lat.

Część małopolskich gmin przyjmuje intencyjne uchwały o zakazie palenia paliwami stałymi, jak Skawina, ale inne je odrzucają, jak Chrzanów. Jest pan tym zawiedziony?

- Jak popatrzymy na mapę Małopolski, gminy w większości przyjęły to, o ile to zapowiadały. Jest powiat chrzanowski i rabczański niestety. Szkoda. Mamy jednak sygnały z kolejnych gmin. Niedawno Niepołomice przyjęły uchwałę, podobnie będzie niedługo w Czarnym Dunajcu. W wielu gminach wraca ta refleksja. Po wakacjach Sejmik się tym zajmie. W wakacje będą konsultacje społeczne. Liczymy, że gmin będzie jeszcze więcej.

Czyli termin się nie zmienia? Koniec wakacji?

- Wszystko wskazuje na to, że w dwóch terminach podejdziemy do tego. W wielu samorządach nie uda się przyjąć uchwały do końca czerwca. Będziemy chcieli doprowadzić do tego, żeby na Sejmiku przyjmować to w jednym terminie.

Nowe gminy to Czarny Dunajec i…?

- Byłem na spotkaniu w Czarnym Dunajcu. Byli radni gminni, sołtysi. Udane spotkanie. Pytania trzeba zadawać, starałem się odpowiadać. Niepokoiło ich palenie drewnem. Te spotkania pokazują zmianę świadomości w ciągu ostatnich 2-3 lat. Pamiętam dyskusje na temat Programu Ochrony Powietrza. O wielu rzeczach mówiło się, że się nie da. Teraz się da i przystępuje do naszych działań coraz więcej gmin. Mówiono, że się nie da przeprowadzić kontroli interwencyjnych w czasie krótszym niż w 12 godzin. Da się. Mówiono, że nie da się rozwijać ekodoradców w gminach. Kolejne gminy do tego przystępują. O świadomości mówi najlepiej przykład przystąpienia w terminie wszystkich małopolskich gmin do realizacji programu Czyste Powietrze. Małopolska była jedynym województwem, które przystąpiło do programu w terminie. To pokazuje, że zmiana podejścia jest. Temat czystego powietrza jest coraz ważniejszy.

Są też samorządy, które mówią wprost, że nie da się wyeliminować pieców pozaklasowych w terminie, czyli do końca 2022 roku. Ich zdaniem trzeba będzie coś zrobić z Programem Ochrony Powietrza.

- Nie Program Ochrony Powietrza jest przeszkodą. Uchwała Antysmogowa nałożyła ten termin. Zobaczymy, co się wydarzy u naszych sąsiadów. Termin wejścia w życie uchwały antysmogowej dla Śląska to rok 2022. Potem jest Świętokrzyskie. W Małopolsce świadomość uchwały antysmogowej jest najwyższa w kraju. To aż 60-kilka procent świadomości. Na Podkarpaciu to 14%. Jesteśmy na innych planetach. Wiem, że trwają konsultacje na poziomie rządu ws. przygotowania pewnych rozwiązań, które ujednolicą to. Jeśli tak się stanie, będzie przyspieszenie. Najważniejsze jest to, żeby nie straszyć. Zmiana przepisów nie nastąpi. Trzeba się przygotować do wymiany pieców.

Kiedy ruszy oferta niskooprocentowanych pożyczek dla branży turystycznej?

- Po stronie zarządu województwa wykonano wszystkie kroki. Teraz jest to na poziomie Komisji Europejskiej. Podtrzymuję termin przełomu czerwca i lipca.

Czyli od tego momentu ci, którzy stracili zimą w Małopolsce, będą się mogli starać o pożyczki. Jak duże? Na jakich zasadach?

- Pożyczki prawie do pół miliona na cele obrotowe i inwestycyjne bez wkładu własnego. Dla każdego przedsiębiorcy jest warunek strat w zimie w okresie roku 2020. To będzie brane pod uwagę.

Przed nami sezon letni. Widać wielkie zainteresowanie paszportami covidowymi. Co z międzynarodową kampanią promującą Małopolskę? Słyszeliśmy, że najważniejsze kierunki to będą Niemcy i Wielka Brytania.

- Są to najważniejsze kierunki. Badania pokazują, że najwięcej turystów z tych krajów było. Kampania jest przygotowana. Walczymy też o turystę krajowego. Dzisiaj realizujemy wiele projektów, które są promowane poza Małopolską. Zależy nam na turystach z innych województw, ale jesteśmy aktywni też w Małopolsce. Turysta krajowy, który nas odwiedza to najczęściej Małopolanin.