"Powodem było zwarcie instalacji - w wiązce przewodów od silnika do kabiny. Prawdopodobnie przez to, że jest to już stary pojazd" - przyznaje prezes tarnowskiego MPK Jerzy Wiatr.
W taborze są jeszcze dwa takie Jelcze L101, po niedzielnym incydencie ma zostać przeprowadzona w nich kontrola techniczna.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku w Tarnowie doszło do trzech podobnych pożarów. Po nich tarnowskie MPK zdecydowało się zamontować w autobusach czujniki ostrzegające przed podnosząca się temperaturą w komorze silnika pojazdu oraz systemy gaszenia - wyposażono w nie 70% starych autobusów. Jelcz, w którym doszło do pożaru komory silnika w niedzielę, nie miał takiego czujnika.
Prezes tarnowskiego MPK zapewnia, że do końca tego roku takie czujniki i systemy gaszenia będą już we wszystkich pojazdach MPK. W czerwcu tarnowskie MPK wzbogaci się o nowoczesnych 21 autobusów Scania, w lipcu 9 Manów a pod koniec roku 5 Solarisów.
(Agnieszka Wrońska/ew)