- My tę funkcję wyłączyliśmy. Chcemy umożliwić mieszkańcom rejestrowanie się i otrzymywanie komunikatów dopiero po wyposażeniu systemu w dodatkowe urządzenia pomiarowe. W tej chwili informacja nie jest pełna. System nie ma wszystkich odpowiednich urządzeń pomiarowych - wyjaśnia Wiesław Gadziała, dyrektor Wydziału Rozwoju Tarnowskiego Starostwa.

Do tej pory urzędnicy kupili już kilka sond, które monitorują poziom rzeki Białej. Teraz konieczne jest zakupienie deszczomierzy i radaru meteorologicznego, które w terenie będę mierzyć opady wody. Na dokończenie systemu, na który wydano już 800 tysięcy złotych, potrzeba jeszcze około 3 milionów złotych. Na razie jednak nie ma na to pieniędzy. Cały system ma być gotowy za dwa lata.

 

 

(Agnieszka Bednarz/ko)