Na razie pewnych informacji w tej sprawie nie ma zbyt wiele. Wiadomo na pewno, że w trakcie interwencji policjantów na złe samopoczucie zaczął się uskarżać 44-latek. Mundurowi wezwali pogotowie, jednak przybyły na miejsce lekarz nie widział przeciwwskazań zdrowotnych do odwiezienia kibica na izbę wytrzeźwień.

Mężczyzna zmarł tuż przed dotarciem policji na miejsce. Na środę zaplanowana jest sekcja zwłok, która ma ustalić przyczyny śmierci 44-letniego tarnowianina. Policja odmawia komentarza tłumacząc, że sprawa prowadzona jest przez prokuraturę. Pogrzeb zmarłego zaplanowano na piątek.

 

 

 

(Marcin Golec/ko)