Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, z jednej strony windy zerwał się mechanizm utrzymujący ją w powietrzu. Konstrukcja, która znajdowała się na wysokości kilku metrów przechyliła się do wysokości parteru. W momencie awarii stali na niej trzej robotnicy. Nie spadli oni na ziemię - udało im się własnymi siłami wydostać z wiszącej platformy.

Mężczyźni z ogólnymi obrażeniami trafili do szpitala. Jeden z poszkodowanych z poważną raną ręki pozostał na oddziale ortopedii. 

Inspekcja Pracy i prokuratura sprawdzą, czy winda budowlana była prawidłowo wykorzystana i zabezpieczona. 

 

 

(Agnieszka Wrońska/ew)