- Będzie obniżka dla tych, którzy często korzystają z autobusów i wykupują okresowe bilety. Mam nadzieję, że to zachęci większą liczbę pasażerów do korzystania z komunikacji miejskiej. To w zależności od kategorii, ale to jest od 10 do 15, a nawet 20 procent mniej niż do tej pory za bilety okresowe. Jednak coś za coś. W związku z tym bilety jednorazowe muszą mieć inną cenę - mówi Roman Ciepiela.

Jak dodaje prezydent Tarnowa, do tej pory 2 złote i 40 groszy było jedną z najniższych stawek w kraju. "Żeby chociaż w minimalnym stopniu pokryć koszty funkcjonowania drożejącej przecież komunikacji, mam nadzieję, że cena zostanie podniesiona do 3 złotych i 20 groszy. To znacząca podwyżka dla jednego biletu, ale też znacząca obniżka dla tych, którzy na stałe korzystają z naszej komunikacji" - podkreśla.

Nowy cennik zakłada też zmianę dwóch rodzajów ulg na jedną. Bilet jednorazowy, ulgowy miałby kosztować 1 złoty i 60 groszy. Nie byłoby już biletów 15-minutowych. 

Bilet na jeden miesiąc dla posiadaczy Tarnowskiej Karty Mieszkańca w wersji premium na jedną linię miałby kosztować tyle co do tej pory, czyli 70 złotych. Na wszystkie linie byłby o 5 złotych tańszy niż do tej pory. 

 

Jednak już posiadacze karty w wersji premium zapłaciliby 10 złotych mniej niż do tej pory w przypadku biletu na jeden miesiąc na jedną (50 zł) i wszystkie linie (80 zł). Przy bilecie na 3 miesiące na jedną linię zapłaciliby 12 złotych mniej (128 zł), a na wszystkie linie 20 złotych mniej (190). 

W przypadku karty standardowej obniżka byłaby nawet wyższa, bo w przypadku biletu na wszystkie linie wynosiłaby aż 40 złotych mniej niż do tej pory. Czyli 220 złotych na wszystkie linie i 150 na jedną. Miałby to zachęcić do korzystania z biletów okresowych także mieszkańców ościennych gmin obsługiwanych przez tarnowską komunikację. Z tego samego powodu zlikwidowano podział na strefy. 

Wprowadzony w miejsce biletu 5-miesięcznego bilet 6-miesięczny kosztowałby odpowiednio 240 złotych na jedną linię i 360 na wszystkie w przypadku karty premium. Oraz 270 złotych i 380 złotych dla karty standard.

W propozycji pojawił się też bilet roczny. Za 450 złotych (na jedną linię) i 670 złotych (na wszystkie linie) dla karty premium. Oraz 540 złotych i 760 złotych dla karty standard. 

Natomiast normalny bilet do 3 przystanków miałby kosztować 1 złoty i 80 groszy w przypadku karty standard, czyli o 40 groszy więcej niż do tej pory. Oraz 1 złoty 50 groszy przy karcie mieszkańca premium, czyli o 30 groszy więcej. Od 4 do 8 oraz od 9 do 16 przystanków podwyżka wynosiłaby 10 groszy. 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)