- Prokurator uznał, że wniesienie takiej skargi leży w interesie publicznym. Postanowienie SKO - wobec niesprawiedliwości, która według nas zaistniała - nie może ostać się w obrocie prawnym - przyznaje prokurator rejonowy w Tarnowie Marcin Stępień.

W zeszłym roku tarnowska prokuratura udowodniła, że ktoś przerobił pozwolenie na budowę kurnika, usuwając z niego zapis, że pozwolenie zostało wydane na 5 lat. Pozwolenia nikt później nie przedłużył. Prokuratura umorzyła jednak śledztwo z uwagi na przedawnienie oraz śmierć osoby, która posłużyła się przerobionym pozwoleniem na budowę.

Mimo tych ustaleń prokuratury, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w marcu orzekło, że kurnik stoi legalnie i umorzyło postępowanie egzekucyjne miasta zmierzające do rozbiórki budynku w Krzyżu.

Zdaniem SKO tarnowscy urzędnicy niewłaściwie interpretowali zapis w pozwoleniu na budowę, bo jak wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Grzegorz Sypek z SKO, "skoro właściciel budynku wybudował go w ciągu 5 lat od wydania decyzji, może go nadal użytkować". CZYTAJ WIĘCEJ
 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)