Justyna Kowalczyk prawdopodobnie zemdlała z wyczerpania. Ma w tym sezonie duże problemy z wytrzymałością a dzisiejszy podbieg był przecież ekstremalnie trudny. Rafał Węgrzyn - asystent trenera Aleksandra Wierietielnego potwiedził, że Justyna Kowalczyk została odwieziona do szpitala, towarzyszył jej  brat, który jest kardiologiem. Justyna Kowalczyk wskutek tego, że nie ukończyła dzisiejszego etapu, nie będzie uwzględniona w klasyfikacji końcowej TDS. Inna Małopolanka Sylwia Jaśkowiec była dzisiaj 16 a Kornelia Kubińska zajęła 21 miejsce.Wygrała Norweżka Marit Bjoergen i pierwszy raz triumfowała w Tour de Ski.

Najlepsza polska biegaczka narciarska opuściła szpital po dwóch godzinach. "Wygląda na to, że wszystko jest w porządku" - powiedział jej brat. 

/Wojciech Słoń/