Polak w pechowej dla siebie próbie finałowej trafił na trudne warunki wietrzne, z którymi sobie zupełnie nie poradził. Wylądował aż o 19 metrów bliżej niż w pierwszym skoku i stracił szansę na wysoką pozycję.

Rok temu Żyła był drugi w pierwszym konkursie w Niżnym Tagile, a w drugim uplasował się na trzeciej pozycji, tuż przed Kamilem Stochem, który w sobotę był dziewiąty.

W niedzielę w kwalifikacjach wystąpi ponownie siedmiu Polaków, z których dzień wcześniej najlepiej spisał się Dawid Kubacki zajmując piąte miejsce. Prognoza pogody nie jest korzystna, zapowiadane są silniejsze niż w sobotę wiatry.

O lepszy niż w sobotę rezultat będą w niedzielę chcieli także zapewne powalczyć Norwegowie. W sobotę najwyżej został sklasyfikowany Marius Lindvik, który był dwunasty, zaś lider PŚ Daniel Andre Tande i Robert Johansson ukończyli konkurs w trzeciej dziesiątce.

Kwalifikacje rozpoczną się o godz. 14 czasu polskiego, a pierwsza seria konkursowa o 15.30.

PAP/AD