Austriak Stefan Kraft wygrał zawody o Puchar Świata w skokach narciarskich na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Jury konkursu po przeprowadzeniu pierwszej serii skoków podjęło decyzje o zaliczeniu jej wyników jako ostatecznych rezultatów. Druga seria została odwołana. Oto wyniki konkursu:

1. Stefan Kraft (Austria)                   129,5m  136,7 pkt

2. Peter Prevc (Słowenia)                 131,5m  134,5 pkt

3. Severin Freund (Niemcy)              129,5m  131,1 pkt

-----------------------------------------------------

POLACY: 15. Kamil Stoch, 16. Dawid Kubacki, 21.Aleksander Zniszczoł, 22 Klemens Murańka, 23. Jan Ziobro, 27.Stefan Hula, 29. Piotr Żyła.

Jak do tego doszło, czyli skok po skoku...  

Kokurs na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle Malince rozpoczęło trzech Polaków. Skakali kolejno: Stanisław Biela, Stefan Hula i Bartłomiej Kłusek. Hula poradził sobie najlepiej - lądował na 123,5 m. Z notą 110,9 pkt prowadził aż do chwili, gdy na rozbiegu pojawił się Tom Hilde. 27-letni Norweg skoczył metr bliżej, ale wyprzedził Hule róznicą 0,3 pkt.

Z numerem 12 na rozbiegu skoczni pojawił się pojawił się zwycięzca serii kwalifikacyjnej Maciej Kot. Zawodnik zakopiańskiego AZS nie powtórzył południowego skoku. Uzyskał tylko 112 metrów i mocno niepewny jest jego udział w serii finałowej.  O niebo lepiej skoczył Klemens Murańka. 122 metry wyprowadziły go na pierwsze miejsce. Tyle samo skoczył Aleksander Zniszczoł i po pietnastu skoczkach mamy na czele dwóch Polaków - Zniszczoł prowadzi przed Murańką. 

Te kolejność zmienia Dawid Kubacki. Skoczek rodem z Nowego Targu poszybował na 129 metr. Trójka biało-czerwonych na czele. Chwilo trwaj... Trwała, ale krótko. Szwajcar Gregor Deschwanden wskakuje przed Kubackiego. Jan Ziobro - 123 metry i jest za Klemensem Murańką.

Warunki na skoczni są dość wyrównane dla rywalizujących. Po skokach 25. zawodników pewni udziału w serii finałowej są już: Kubacki, Zniszczoł, Murańka i Ziobro.

Pierwszy skok na odległości powyżej 130 metrów oddaje Norweg Johann Andre Forfang. 132,5 metra. Daje mu prowadzenie, ale tylko chwilowe.

Jest Kamil Stoch. Lekki wiatr w plecy i 121, 5 metra. Dodane punkty za wiatr plasują go na trzecim miejscu.

Słoweniec Robert Kranjec tylko 116 metrów i otwiera drzwi do finałowej serii Stefanowi Huli. To już szósty Polak w finale. A jeszcze będzie skakać Piotr Żyła. Wyraźny niedosyt! 119,5 metra i szczęśliwe miejsce w finale. Zobaczymy siedmiu naszych reprezentantów. Liczebnie - znakomicie, ale najlepszy z nich - Kamil Stoch jest po I serii sklasyfikowany w drugiej dziesiątce stawki. Zajmuje 15 miejsce. Kubacki jest 16. Pozostali sa w trzeciej dziesiatce.

Liderem przed finałową serią zawodów jest Austriak Stefan Kraft. Skoczył 129,5 metra i o 2,2 pkt wyprzedza Słoweńca Petera Prevca. Stoch traci do prowadzącego 17,3 punktu.

Druga seria się opóźnia. Nowy termnin jej rozpoczęcia, to 19:00. Ostateczna decyzja jury - II seria odwołana...