Proxima przed tygodniem pokonała we własnej hali MKS Kalisz, a w drugiej kolejce przyszedł czas na pierwszy wyjazd. Wyzwanie zapowiadało się ciężko - krakowskie siatkarki czekała wycieczka na teren pierwszego lidera - AZS Politechniki Śląskiej Gliwice. Zawodniczkom Proximy udało się jednak wejść dobrze w ten mecz i wygrać dwa pierwsze sety. Pierszą partię krakowski zespół wygrał do 21, drugą zaś do 22. Proximie nie udało się jednak rozstrzygnąć losów spotkania w trzech setach. Trzecia partia od początku należała do AZS-u, który ostatecznie wygrał 25:23. Wszystko zakończył czwarty set. W nim siatkarki z Krakowa wygrały najpewniej, bo do 20, zapewniając sobie tym samym kolejne trzy punkty.

Jeszcze łatwiej swoje spotkanie wygrała inna małopolska ekipa - WTS Solna Wieliczka. Do hali w Wieliczce przyjechała drużyna PSPS Chemik Police, która sezon zaczęła od pewnego zwycięstwa nad AZS-em Opole. Przyjezdnym z Polic w Wieliczce od początku szło jednak bardzo ciężko. W pierwszym secie gospodynie wygrały 25:22, natomiast najwięcej emocji przyniosła druga partia. W niem Solna pokonała Chemika na przewagi - 26 do 24. Trzeci set był natomiast jednostronny i zakończył się pogromem. Wynik 25:15 pokazał dominację WTS Solna Wieliczka w ostatniej partii i przyniósł miejscowym zasłużone zwycięstwo.

Po dwóch kolejkach siatkarskiej I ligi kobiet nasze drużyny zajmują miejsce na podium - Proxima jest druga, Solna zaś trzecia. Kolejne mecze już w środę. Krakowskie siatkarki podejmą AZS Opole, natomiast ekipę z Wieliczki czeka wyjazd do Węgrowa na mecz z Sokołów SA Nike.

AD