Po czwartkowych kwalifikacjach apetyty polskich kibiców odnośnie konkursu inaugurującego sezon zostały mocno rozbudzone. W kwalifikacjach najlepszy był Maciej Kot, za jego plecami uplasował się Dawid Kubacki, a Kamli Stoch zajął piąte miejsce. Oprócz tej trójki awans do zawodów wywalczyło również czterech kolejnych polskich skoczków - Klemens Murańka, Piotr Żyła, Stefan Hula i Aleksander Zniszczoł.

Na pierwszej serii zawody w Kuusamo zakończyły się dla Zniszczoła i Murańki. Ten pierwszy upadł praktycznie w ostatnim momencie, natomiast Murańka zawody zakończył na 37. miejscu. Dużo lepiej skoczył Maciej Kot, który z wynikiem 141 metrów uplasował się po pierwszej serii na piątej lokacie. Dwie pozycje niżej był Żyła, Kubacki zakwalifikował się z 21. lokaty, Hula z 27., natomiast Stoch, który upadł, był 33. Jako że uzyskał on jednak 137 metrów, co stanowiło ponad 95% odległości lidera, został do drugiej serii dołączony jako dodatkowy zawodnik. Na półmetku liderował Peter Prevc.

To właśnie Stoch rozpoczynał drugą serię i dobrym skokiem poprawił swój wynik, kończąc zawody na 26. pozycji. Tuż za jego plecami wylądował natomiast Hula. Kubacki skoczył w drugiej serii 138 metrów i uplasował się po swoim skoku na pozycji lidera - całe zawody skończył szesnasty. Pozostały więc skoki dwójki Polaków zaangażowanych w walkę o najwyższy cel. Piotr Żyła zupełnie zepsuł jednak swój skok i z piątej pozycji spadł na 17. Maciej Kot, z którym wiązano największe nadzieje, osiągnął odległość 135 metrów. Kot swoim skokiem utrzymał wynik z pierwszej serii i skończył zawody na piątej lokacie.

Na pierwszym miejscu zawody zakończył Domen Prevc, wyprzedzając Severina Freunda i swojego brata - Petera. Kolejna dawka emocji już w sobotę. Na godzinę 14:30 zaplanowane zostały kwalifikacje, natomiast o 16 rozpocząć ma się konkurs.

AD