Kibice w Nowym Targu obejrzeli dobry mecz i w dodatku mogli świętować zwycięstwo swojej drużyny. Po pierwszej bezbramkowej tercji Podhale w drugiej tercji objęło prowadzenie 2:0 po dwóch golach Jarmo Jokili: w 24-tej minucie po indywidualnej akcji strzałem z bekendu w okienko i w 26-tej minucie po kontrze w grze w osłabieniu po świetnym podaniu Krzysztofa Zapały. W 47. minucie - gdy sędzia sygnalizował karę dla tyszan - Mateusz Michalski strzałem z niebieskiej trafił między parkany Stefana Żigardiego. Ale goście walczyli do końca choć świetnie bronił w bramce górali Maris Juczers. GKS zdobył gole w 50. minucie grając 5 na 3 i w 58. minucie grając 6 na 3 po wycofaniu bramkarza. Do wyrównania jednak nie doprowadzili. Minutę przed końcem krążek przejął Jarmo Jokila i spokojnie trafił do bramki gości. 

Zanim zaczął się mecz - na oficjalnej klubowej stronie nowotarżan ukazał się komunikat informujący o spotkaniu byłego trenera górali Marka Ziętary z sędzią Michałem Bacą i przeprosinach ze strony Marka Ziętary:

„W dniu 27.09.2016 r. doszło w Oświęcimiu do spotkania pomiędzy trenerem Ziętarą a sędzią głównym Michałem Bacą. Było to konsekwencją napaści, jaka miała miejsce po meczu rozegranym w Nowym Targu w dniu 16.09.2016 r. pomiędzy drużynami TatrySki Podhale Nowy Targ a Comarch Cracovią.

Trener Marek Ziętara uznając swoją winę i czując się odpowiedzialnym za całe zajście, w którym naruszył nietykalność cielesną, ubliżał oraz groził Panu Bacy i jego rodzinie, postanowił osobiście przeprosić poszkodowanego w tym zajściu sędziego. 

Spotkanie, do którego doszło w Oświęcimiu przebiegało w spokojnej atmosferze, a obaj Panowie wymienili opinie na temat zajścia, konkludując to stwierdzeniem, że było ono zupełnie niepotrzebne i nieodpowiedzialne ze strony Pana Marka Ziętary, za co ten szczerze przeprosił młodego sędziego.

Miejmy nadzieję, że negatywne wydarzenia, które miały miejsce po wspominanym meczu hokejowym będą podstawą do refleksji dla całego środowiska hokejowego i dalszych wspólnych działań całego środowiska sportowego na rzecz wyeliminowania tego typu zachowań na arenach sportowych oraz pomogą w stworzeniu ścisłych zasad karania w/w sytuacji” - czytamy w komunkacie.

MS/RK