Dwie górskie premie wygrał Warren Barguil. Białą koszulkę mógł jednak przywdziać Lilian Calmejane. Francuz z grupy Direct Energie pierwszy zameldował się na szczycie ostatniego podjazdu, z którego do mety pozostawało 12 kilometrów.
Etap liczył w sumie nieco ponad 187 km. Najlepszy na lotnej premii (45-ty kilometr trasy) okazał się Niemiec z grupy Lotto Soudal Andre Greipel.
Uciekinierzy, w liczbie około 40-stu kolarzy, odlłączyli się od peletonu mniej więcej na 110 km przed metą. W grupie goniącej czołówkę przez długi czas utrzymywał się team Sky na czele z Michałem Kwiatkowskim.
Lider wyścigu Chris Froome dojechał na metę jako 18-sty. Etapowe zmagania wygrał ostatecznie Calmejane. Drugi był Holender reprezentujący ekipę Team LottoNL-Jumbo Robert Gesink. Rafał Majka zajął ósmą lokatę utrzymując tym samym pozycję zamykającego pierwszą dziesiątkę ,,generalki".
Wśród pozostałych Polaków Paweł Poljański był 41. (62. w klasyfikacji generalnej), Michał Kwiatkowski 89. (61.), zaś Maciej Bodnar 119. (103.).
Kolejny, 9-tym etap Tour de France zdaniem wielu należy do najtrudniejszych w całym wyścigu. Prowadzić będzie z Nantui do Chambery. Liczyć będzie w sumie 181,5 km.
Dziewiąty etap Tour de France 2017:
Lotna premia: 126,5 km
Górskie premie:
Côte des Neyrolles (3,5 km; kat. 2; 3,2 km; 7,2%)
Col de Bérentin (11 km; kat. 3; 4,1 km; 6,1%)
Côte de Franclens (38 km; kat. 3; 2,4 km; 6%)
Col de la Biche (Croix de Famban) (67,5 km; kat. HC; 10,5 km; 9%)
Grand Colombier (91 km; kat. HC; 8,5 km; 9,9%, maks. 22%)
Côte de Jongieux (134 km; kat. 4; 3,9 km; 4,2%)
Mont du Chat (155,5 km; kat. HC; 8,7 km; 10,3%; maks. 15%)
Zmagania rozpoczną się o 11:45 czasu miejscowego.
PG