Podopieczni Kazimierza Moskala, po dwóch tygodniach przerwy, w piątek, w 16. kolejce piłkarskiej Ekstraklasy zmierzą się w Zabrzu, z zajmującym ostatnie miejsce w tabeli, Górnikiem.

Wiślacy mają szansę powiększyć swą zdobycz punktową i po raz pierwszy w tym sezonie wygrać dwa kolejne mecze, lecz trener krakowian tonuje nastroje, mówiąc, że spodziewa się trudnego spotkania. Po ostatnim spotkaniu z Zagłębiem Lubin, wygranym przez "Białą Gwiazdę" 3-1, Moskal przyznał, że być może był to najsłabszy mecz Wisły w tym sezonie, ale najważniejsze były zdobyte trzy punkty. Zapowiedział również, że jego podopieczni wrócą do bardziej ofensywnego stylu gry, tzw. krakowskiej piłki, do której przyzwyczaili kibiców.

W meczowym składzie krakowian zabraknie na pewno Guerriera, który pauzował będzie za czwartą żółtą kartkę, obejrzaną przed dwoma tygodniami w Lubinie. Do składu Wisły powinien wrócić natomiast, zmagający się ostatnio z kontuzją, Denis Popović. Piłkarze obu zespołów, po dwutygodniowej rozłące z Ekstraklasą, powinni być głodni gry, więc kibice mogą się spodziewać dobrego widowiska.

Spotkanie Górnik Zabrze - Wisła Kraków rozpocznie się jutro o godz. 20.30. Transmisji można słuchać w specjalnym kanale sportowym dostępnym przez internet i mobilną aplikację Radia Kraków. Można także słuchać przez odbiorniki z cyfrowym systemem DAB+. Na naszej stronie internetowej tradycyjna relacja "minuta po minucie".

Mateusz Potoczny/RK