Tegoroczny bieg w Krynicy okazał się też najtrudniejszym z dotychczasowych. Jak oceniał w rozmowie ze Sławomirem Wroną zwycięzca:

- W tym roku rzeczywiście warunki były najtrudniejsze. Przede wszystkim było bardzo dużo błota i było ślisko. Ze względu na to, że impreza została przesunięta na październik, dużo dłużej biegliśmy po ciemku i trzeba było naprawdę uważać, żeby nie skręcić kostki albo się nie przewrócić.

Trasa biegu 7 Dolin na dystansie 100 km wiedzie w większości górskimi szlakami, przez kilka szczytów i miejscowości w dolinie rzeki Poprad.

 

Sławomir Wrona/sp