W najbliższym czasie "Pasy" dwukrotnie rywalizować będą z Rakowem, gdyż los zetknął te drużyny także w półfinale Pucharu Polski. Probierz przyznał, że teraz myśli tylko tym najbliższym meczu, które odbędzie się na stadionie w Bełchatowie.

"Musimy być zdyscyplinowani, bo wiemy o co gramy" – stwierdził.

Cracovia, która rozpoczęła sezon z karą pięciu ujemnych punktów, musi się oglądać cały czas za siebie. Zajmuje obecnie czternaste miejsce w tabeli i ma tylko dwa punkty przewagi nad ostatnią Stalą Mielec. Z kolei Raków plasuje się na trzecim miejscu i wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski.

"Rzeczywiście jesteśmy teraz w innym miejscu, nie tak sobie wyobrażaliśmy start do rundy wiosennej, mamy swoje problemy. Cieszmy się z wygranej w Pucharze Polski (z Chojniczanką Chojnice 3:0 – przyp. PAP), bo na sobotni mecz możemy jechać pełni optymizmu" - powiedział Probierz, który zapytany, czego zazdrości trenerowi Rakowa Markowi Papszunowi udzielił pełnej ironii odpowiedzi.

"Po pierwsze zazdroszczę mu, że jest młodym trenerem, a Probierz starym. Po drugie zazdroszczę mu, że jest obiektywnie oceniany, bo jakoś nie słyszę krytyki, że w Rakowie grają obcokrajowcy. To znaczy, że Raków jest +cacy+, choć gra tam i po ośmiu obcokrajowców w niektórych meczach, a Probierz jest +be+. Po trzecie zazdroszczę mu spokoju. Cracovia z Probierzem w trzech ostatnich latach dwa razy grała europejskich pucharach, zdobyła Puchar Polski i Superpuchar, ale jesteśmy +be+, a Marek jest +cacy+. To nie jest żadna złośliwość wobec Marka, tylko apel o więcej obiektywizmu w ocenach. Ta Cracovia nie jest taka zła, a Probierz nie jest taki stary. Mam 48 lat i na pewno nie będę siedział cicho. Jak oglądam mecze lig zagranicznych, to widzę, że w każdym klubie jest mieszanka międzynarodowa zawodników. Dlatego mówię tym wszystkim ekspertom – patrzcie obiektywnie na to, jak można w polskiej piłce działać. Część tych ekspertów poleca do klubów obcokrajowców, a nie Polaków. Marek, trzymam za ciebie kciuki, żeby ta moja wypowiedź nie zabrzmiała negatywnie" – zastrzegł się na koniec szkoleniowiec "Pasów".

Probierz chwalił też najbliższego rywala za sposób, w jaki zdobywa punkty.

"Raków to bardzo zdyscyplinowany zespół. Grają w ustawieniu 1-3-4-2 i mają do tego odpowiedni dobranych ludzi. Potrafią szybko przejść do ofensywy i dobrze organizują się w defensywie. Musimy się temu przeciwstawić" – ocenił.

Sobotni mecz w Bełchatowie rozpocznie się o godz. 20.30. W poprzednim spotkaniu tych drużyn w Krakowie padł remis 2:2.

(PAP/WS)