Jednym z głównych wydarzeń tego spotkania był debiut w barwach Cracovii 16-letniego Konrada Filipka. W obliczu kontuzji Adama Domogały i Marka Wróbla to własnie ten chłopak otrzymał dziś od trenera szansę pokazania swych umiejętności. Filipek zrobił to bardzo szybko. Już w trzeciej minucie meczu z SMS-em pokonał bramkarza gości, zdobywając swoją debiutancką bramkę w barwach seniorskiej drużyny Cracovii. W pierwszej tercji trafiali również Sinagl, Rompkowski i Dutka, a Pasy szybko wypracowały sobie bezpieczną przewagę.

Druga część tego spotkania to kolejne trafienia Cracovii. Najpierw trafił Dziubiński, później Kolarz. Kolejne dwa ciosy przyszły w ciągu dziesięciu sekund. Najpierw Wajda trafił na 7:0, a dosłownie krótką chwilę później podwyższył Paczkowski. Najskuteczniejsi hokeiści Pasów byli jednak w ostatniej tercji. Kolejno Dutka, Svitana, Kapica, Urbanowicz i Paczkowski kierowali krążek do bramki rywali, a spotkanie zakończyło się pogromem w rozmiarach 13:0.

Mistrzowie Polski tracą więc na chwilę obecna do lidera, GKS-u Tychy, który również dziś wygrał, jeden punkt. Kolejny mecz z udziałem Pasów w niedzielę - do Krakowa przyjedzie JKH GKS Jastrzębie.

AD