Hokeiści z Nowego Targu nie wykorzystali szansy zakończenia rywalizacji z zespołem "Pasów" przegrywając na własnym lodzie 2:4, choć do trzeciego kolejnego zwycięstwa zabrakło im 29 minut. Drużyna Cracovii walczy jednak dalej, gol w końcówce drugiej tercji pozwolił na odrobienie jednobramkowej straty, a trafienie białoruskiego obrońcy z niebieskiej linii w przewadze pozwoliło kontrolować grę pod koniec meczu. Wynik spotkania Ondrej Rusnak ustalił już strzałem do pustej bramki "Szarotek". W czwartkowy wieczór mecz numer cztery.
Miłym zaskoczeniem dla oświęcimskich kibiców była wygrana skazywanej na porażkę Unii z GKS Tychy 3:2. Gospodarze szybko zdobyli dwa gole i utrzymywali tę przewagę prawie do końca trzeciej tercji. Jednak w końcówce oświęcimianie dwukrotnie dali się zaskoczyć i wygrana omal nie wymknęła im się z rąk. Zwłaszcza o tę drugą bramkę można mieć spore pretensje do gospodarzy. Dogrywka rozstrzygnięcia nie przyniosła, a długą serię karnych wygrali oświęcimianie. W tej sytuacji także tu w czwartkowy wieczór dojdzie do meczu numer cztery.
MMKS Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 2:4 (1:1, 1:1, 0:2)
Stan rywalizacji w grze do trzech zwycięstw: 2:1 dla Podhala
Bramki: 7.05 1:0 Damian Kapica, 8.05 1:1 Ondrej Rusnak, 31.06 2:1 Piotr Kmiecik, 39.25 2:2 Maciej Kruczek, 42.47 2:3 Siarhiej Kołasau, 59.11 2:4 Ondrej Rusnak
Unia Oświęcim - GKS Tychy 3:2 po karnych (2:0, 0:0, 0:2; 0:0 w karnych 2:1)
Stan rywalizacji w grze do trzech zwycięstw: 2:1 dla GKS Tychy
Bramki: 4.00 1:0 Jirzi Zdenek, 8.12 2:0 Jerzy Gabryś, 52.48 2:1 Michał Woźnica, 56.51 2:2 Kacper Guzik. Wykorzystane karne: Lubomir Vosatko i Jan Daneczek oraz Patryk Kogut.
W pozostałych parach awans w trzech meczach Ciarko Sanok i JKH Jastrzębie:
Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie 1-5 (0-2, 1-0, 0-3)
Orlik Opole - Ciarko PBS Bank Sanok 1-2 (1-0, 0-2, 0-0)