Początek meczu nie był zbyt intensywny. Oba zespoły skupiły się na walce w środku pola. W efekcie sytuacji podbramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Dopiero w 16 minucie zaskakującym uderzeniem z 20 metrów popisał się Konstantin Vassilijev. Grzegorz Sandomierski jednak dobrze zachował się w bramce Pasów i z trudem obronił ten strzał. W 20 minucie powinno być już 1-0 dla Jagiellonii. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę na 6 metrze otrzymał Góralski, ale huknął z całej siły wysoko nad bramką.

 

Goście nie przestawali naciskać i w 23 minucie byli już bardzo blisko strzelenia gola. Z 8 metrów prosto w okienko główkował Fedor Cernych, ale Grzegorz Sandomierski znowu pokazał swój kunszt i świetną robinsonadą wybił piłkę za bramkę.

 

Cracovia po raz pierwszy groźniej zaatakowała w 25 minucie. Z 10 metrów główkował Krzysztof Piątek. Piłka przeleciała jednak nad bramką Mariana Kelemena. Minutę później Piątek zdecydował się na techniczne uderzenie z dystansu. Ten strzał był już dużo lepszy. Piłka o centymetry minęła okienko bramki Jagiellonii.

 

W 41 minucie doszło do bardzo kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym Cracovii. Po wielkim zamieszaniu piłka uderzyła w Miroslava Covilo i wyszła na rzut rożny. Sędzia Szymon Marciniak najpierw pokazał na korner, ale po minucie wskazał na rzut karny. Jego zdaniem Miro w tej sytuacji dotknął piłki ręką. Co więcej, pomocnik Pasów w tej sytuacji otrzymał żółtą kartkę a to oznacza, że Covilo nie zagra w wyjazdowym meczu z Legią Warszawa. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Konstantin Vassilijev i pewnym strzałem pokonał Sandomierskiego.

 

W 45 minucie Cracovia miała szansę na wyrównanie. Z piłką w pole karne gości wbiegł Krzysztof Piątek, ale jego uderzenie obronił Marian Kelemen.

 

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia. W 49 minucie w pole karne wpadł Budziński i upadł po starciu z Kelemenem. Sędzia Marciniak drugi raz w tym meczu wskazał na „wapno” i... drugi raz się pomylił. Jak pokazały powtórki, bramkarz Jagiellonii wybił najpierw ręką piłkę. Z 11 metrów pewnie strzelił Mateusz Cetnarski i mieliśmy 1-1.

 

W 59 minucie dobrą okazję dla Cracovii zmarnował Jendrisek. Słowacki napastnik Pasów dostał dobre podanie z głębi pola, ale z 15 metrów strzelił fatalnie obok bramki. 3 minuty później groźnie zaatakowała Jagiellonia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dobrze główkował Romanchuk. Na posterunku był jednak Sandomierski.

 

65 minuta powinna przynieść gola dla gości. Po niezbyt składnej akcji i błędzie obrony Cracovii w idealnej sytuacji znalazł się Łukasz Burliga. Były gracz Wisły z woleja trafił jednak w poprzeczkę. Pasy odpowiedziały na tę akcję w 70 minucie. Damian Dąbrowski dograł świetną piłkę do Krzysztofa Piątka, ten wygrał z obrońcą walkę o pozycję i wyszedł sam na sam z Marianem Kelemenem. Bramkarz Jagi zdołał jednak odbić do boku strzał napastnika z Krakowa.

 

Jagiellonia ponownie objęła prowadzenie w 72 minucie. Konstantin Vassilijev świetnie podał do Fedora Cernycha, ten wyszedł przed obrońcę i mocnym strzałem pokonał Sandomierskiego. Bramka wyrównująca mogła wpaść już w 77 minucie. Z prawej strony dośrodkował Wójcicki, do górnej piłki doszedł oczywiście Covilo, ale trafił w poprzeczkę!

 

W 90 minucie Cracovię dobił Przemysław Frankowski. Gracz Jagiellonii otrzymał świetne prostopadłe podanie z głębi pola, wyszedł sam na sam z Sandomierskim i pewnie umieścił piłkę w siatce.

 

Jagiellonia pokonała Cracovię 3-1 i przerwała serię 3 meczów bez wygranej. Cracovia na dobre dołączyła do grona 9 zespołów, których w ligowej tabeli dzielą zaledwie 4 punkty.


Cracovia  1 - 3  Jagiellonia Białystok

0-1 Vassilijev - rzut karny (41')

1-1 Cetnarski - rzut karny (50')

1-2 Cernych (72')

1-3 Frankowski (90')

 

Skład Cracovii: Sandomierski – Deleu (ż.k) (46' Jendrisek), Malarczyk, Polczak, Brzyski (80' Wdowiak) – Wójcicki, D. Dąbrowski, Covilo (ż.k) – Budziński (ż.k) – Vestenicky (46' Cetnarski), Krzysztof Piątek

Skład Jagiellonii: Kelemen – Burliga (ż.k), Runje, Guti Tomelin, Tomasik – Grzyb (69' Chomczenowski), Romanczuk, Góralski – Frankowski, Vassiljev (91' Świderski) – Cernych (89' Szymański)

 

 

 

 

 

Krzysztof Orski