Fot. Komenda Miejska Policji w Nowym Sączu
Pomnik upamiętniający ofiary drugiej wojny światowej remontowany był przez ostatnich kilka tygodni. I właśnie miał odbyć się odbiór prac. Tymczasem zamiast odbioru konieczna jest kolejna modernizacja. Monument nie ma głowy, uszkodzone są kamienne płyty, a cała konstrukcja jest naruszona.
"Czekają nas kolejne prace" – podkreśla Jerzy Gwiżdż – wiceprezydent Nowego Sącza.
Początkowo podejrzewano, że zniszczenia są dziełem wandali. Z ustaleń policji wynika jednak, że pietę uszkodziła wichura. W wyniku silnego podmuchu wiatru, przesunął się namiot osłaniający pomnik, to spowodowało z kolei, że belka wzmacniająca jego konstrukcję strąciła górną część monumentu.
Upadek części piety powodował dalsze uszkodzenia. Funkcjonariusze wykluczyli, by zniszczenia były dziełem wandali.
(Marta Jodłowska/jp)