Narciarze schodząc ze stoku by zjeść ciepły posiłek czy skorzystać z toalety w lokalu gastronomicznym, zostawiają narty i inny sprzęt przed lokalem bez żadnej opieki. Nie proszą nikogo o jego popilnowanie, jak również nie umieszczają sprzętu w lokalu, w miejscu do tego wyznaczonym. Takie sytuacje niestety prowokują złodziei do działania, dlatego też już sama obecność policjantów na stoku zadziała prewencyjnie. Złodziej, który zamierza wykorzystać taką sytuację, nie odważy się na kradzież pod czujnym okiem funkcjonariuszy.

Policjanci będą też wyciągać konsekwencje wobec osób jeżdżących na nartach w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających, ponieważ takie osoby stwarzają realne zagrożenie dla innych użytkowników stoku. Za takie przewinienie ustawodawca przewidział karę grzywny (zgodnie z treścią art. 24 kodeksu wykroczeń od 20 zł do 5 tys. zł).

Dbając o bezpieczeństwo narciarzy, policjanci będą też zwracać uwagę na osoby które łamią zasady bezpieczeństwa, regulamin stoku, czy też nie korzystają z kasku ochronnego, do którego używania zobowiązane są osoby, które nie ukończyły 16 roku życia.

W ramach służby na stoku, policjanci będą też ścisłe współpracować z ratownikami GOPR-u, wspomagając ich działania podczas wydarzeń nadzwyczajnych w górach, jak również udzielać pomocy uczestnikom zdarzenia, ustalać jego przebieg i świadków.

W razie wszelkiego rodzaju przypadków łamania prawa czy wystąpienia wydarzenia nadzwyczajnego, należy kontaktować się z policją pod nr tel. 997 lub z ratownikami GOPR pod nr tel. 985 lub 601 100 300.

 

 

 

 

(małopolska policja/ko)