Akcja ma na celu zmniejszenie strat związanych z procederem nielegalnego korzystania z usług spółki. Wciąż mamy z tym problem, który nasilił się w ostatnich tygodniach - tłumaczy Grzegorz Górka, kierownik działu sprzedaży Sądeckich Wodociągów - kontrolerzy wykryli 10 przypadków nielegalnego podłączenia do wodociągu. Lepiej edukować, niż karać, a abolicja potrwa do 15 maja. Zeszłoroczna abolicja przyniosła Sadeckim Wodociągom 15 nowych klientów.


Osobom, które bez umowy pobierają wodę z urządzeń wodociągowych grozi 5 tysięcy złotych grzywny. W przypadku nielegalnego odprowadzania ścieków - dwa razy więcej.

 

 

Joanna Porębska/bp