W okolicach Oświęcimia problem jest szczególny. Położenie w kotlinie sprawia, że powietrze przez cały sezon grzewczy jest fatalne - mówi Paweł Kobielusz, wicestarosta oświęcimski:

Zwiększenie świadomości jest potrzebne na pewno w całym kraju, a z uwagi na ukształtowanie terenu myślę, że w kotlinie tym bardziej jest potrzebne. Nie dość, że to jest kotlina, to jesteśmy też otoczeni przemysłem ze wszystkich stron praktycznie, Śląsk niedaleko. Myślę, że to jest szczególnie istotne w tym ukształtowaniu terenu.

Jak wyliczyli aktywiści z Oświęcimia w ciągu 2017 roku w Kotlinie Oświęcimskiej wymieniono 178 z 8500 działających pieców na węgiel i drewno. To zaledwie 2 procent palenisk. W takim tempie wymiana wszystkich palenisk na ekologiczne może zająć nawet 47 lat. Dlatego aktywiści już teraz zbierają podpisy pod petycją o przyspieszenie działań, a także o wprowadzenie zakazu montażu pieców węglowych w nowych i remontowanych domach.

Możesz przyłączyć się do petycji kliknij

Szczyt antysmogowy rozpocznie się jutro o 16:00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Oświęcimiu.

 

Marek Mędela / sp