Jak mówi Radiu Kraków Krzysztof Łach z małopolskiej policji, funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie plik dokumentów. Wynika z nich, że 47-letni mężczyzna nie miał rodziny. Nie wiadomo, czy pochodził z Krakowa.
Śledczy przeprowadzili już oględziny budynku krakowskiej skarbówki, ale więcej szczegółów uda się ustalić dopiero po sekcji zwłok. Odbędzie się ona w poniedziałek.
(Teresa Gut/ew)