Miłośnicy zwierząt apelują o to, aby w sylwestra szczególnie zadbać o swoich pupili. Właściciele czworonogów powinni im zapewnić przede wszystkim dostęp do ciemnego i spokojnego miejsca - może to być garderoba albo łazienka.
Specjaliści podkreślają, że w trakcie sylwestrowych wystrzałów zwierząt nie należy głaskać i nie powinno się do nich mówić. Takie zachowanie może w nich tylko wzmocnić uczucie strachu.
- Bądźmy blisko zwierzęcia, ale nie mówmy do niego, nie bierzmy go na ręce - takie zachowanie może tylko doprowadzić do tego, że zwierze faktycznie pomyśli sobie, że jest powód, by się bać - mówi instruktor szkolenia psów - Zula Przybilińska
Odradza się również podawania zwierzakom leków uspokajających, a jeśli się już na to zdecydujemy, to tylko po konsultacji z weterynarzem.
- Leki uspokajające najczęściej powodują, że zwierzę jest bardziej ospałe, ale nie niwelują strachu przed hukiem. Głowa jest świadoma - zwierze czuje strach, ale ciało pod wpływem leku jest bezwładne i pies nie może uciec od tego, co go stresuje. Podanie leku może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego - przestrzega Przybylińska.
Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami przypomina również o tym, żeby przed sylwestrową nocą zadbać o identyfikację psa np. czip lub adresówkę z numerem telefonu właściciela. To ważne, gdy zwierzę się zgubi.
Sylwester to bardzo trudny dzień dla wszystkich czworonogów - są jednak takie, którym żaden wybuch nie straszny: mowa oczywiście o psach policyjnych. Te mogą tropić i szukać złodziei, zabójców czy narkotyków nawet podczas ostrzału. Sławomir Oczkowski, treser psów tropiących małopolskiej Policji przyznaje, że psy policyjne, choć odporne na wybuch
Jak twierdzi Oczkowski - możliwe jest przyzwyczajenie psa do głośnych huków, tak, by kojarzyły mu się z zabawą. W ten sposób wyszkolone są psy policyjne, które muszą być w stanie tropić nawet podczas ostrzału. - Taka tresura trwa jednak wiele tygodni, dlatego dziś najlepiej po prostu udzielać psom wsparcia - dodaje.
Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego przypomina, że oficjalny zakaz używania w Tatrach fajerwerków obowiązuje już od kilku lat. Niezależnie od apeli straż parku będzie patrolować rejony tatrzańskich schronisk, przy których najczęściej odpalane są sztuczne ognie.
Kompleksowe informacje jak pomóc zwierzakowi TUTAJ