- Byłabym za tym, żeby wyremontować to co jest z dwoma torami. Nie wiem, czy tyle ludzi będzie przyjeżdżało. W centrum Krakowa wszystkie zakłady padły. Nie wiem czy to będzie wykorzystane - mówi jedna z mieszkanek Grzegórzek.

Włodzimierz Żmuda z PKP obiecuje, że nowy obiekt wybudowany zamiast nasypu poprawi ich jakość życia. "Będzie możliwość połączenia ulic, które dzisiaj ten nasyp dzieli. Będzie możliwość dojazdu do terenów, zorganizowania parkingów, poprowadzenia ścieżek rowerowych. Ta estakada będzie też obiektem ładnym" - przekonuje w romzowie z Radiem Kraków Żmuda. 

Żmuda przyznaje, że po remoncie pociągi będą przejeżdżały bliżej budynków. Ale od razu dodaje, że powstaną nowe, ciche tory, którymi będą się poruszały nowoczesne pociągi. Najbliżej mieszkań przewidziano bowiem właśnie trasy Szybkiej Kolei, która będzie obsługiwana przez nowo zakupione szynobusy.

Dziś odbyło się pierwsze spotkanie z mieszkańcami. PKP jest gotowe organizować kolejne po to, aby dojść do porozumienia z niezadowolonymi mieszkańcami.

 

 

 

(Maciej Skowronek/ko/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: