Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

A. Romanek: Edukacja nie daje szans na lepsze życie

  • Kraków
  • date_range Piątek, 2013.11.08 07:53 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:49 )
To co w tym referendum jest najważniejsze, to wsłuchanie się polityków w głos ludzi i pytanie czy dzieciom warto odbierać rok dzieciństwa - przekonywał na naszej antenie poseł Solidarnej Polski Andrzej Romanek. Sejm będzie dziś głosował obywatelski projekt ustawy o referendum edukacyjne.

źródło: www.andrzejromanek.pl


Oprócz pytania o sześciolatki w szkołach, inicjatorzy referendum chcą pytania o likwidację gimnazjów i zakaz likwidowania szkół przez samorządy. Jeśli pytamy o sześciolatki w szkołach warto zapytać o inne elementy reformy edukacyjnej - mówił poseł Romanek.

Przyznał, że wiele szkół jest dobrze przygotowanych na przyjęcie sześciolatków, ale są też takie, które nie są przygotowane. Najważniejsze jest pytanie czy ten rok w szkole pomoże dzieciom. Jak pokazują wskaźniki bezrobocia - edukacja nie daje szans na lepsze życie - mówił poseł Romanek w Radiu Kraków.



Zapis rozmowy Jacka Bańki z Andrzejem Romankiem, posłem Solidarnej Polski.

Dzisiejsza Gazeta Krakowska podaje ranking najaktywniejszych posłów z Małopolski. Jest pan piąty. To wysoki wynik. Spodziewał się pan tak dobrego wyniku?

- Cieszę się, że ktoś docenia moją prace. Często występuje w Sejmie, jestem aktywny, ale tak dobrego wyniku się nie spodziewałem. Tym bardziej mnie to cieszy i motywuje.

Wynik byłby lepszy, gdyby nie dużą liczba pana nieobecności na głosowaniach. Więcej nieobecności niż pan ma tylko czterech małopolskich posłów. To choroby, przeciwności losu?

- Różnie się zdarza. Czasami jest tak, że wyjeżdżam w czasie głosowań jako obserwator. Przepraszam za to, ale to nie wynika z lenistwa. To obiektywne przesłanki. To też dowodzi jakie są kryteria tego rankingu. Głosowania są ważne, ale zwracam uwagę na inną działalność poselską. Postaram się poprawić.

Dzisiaj wyjątkowo będzie się pan starał. Rozumiem, że głosowania w sprawie wniosku referendalnego odnośnie sześciolatków pan nie opuści?

- Nie. Dzisiaj jestem na głosowaniach. Szczególnie zwracam uwagę na kwestię referendum. Będzie jeszcze głosowanie na temat ustawy o finansach publicznych.

Nie uważa pan, że dodatkowe cztery pytania są trochę nie fair? To nie dotyczy sześciolatków.

- Zastanawiałem się czy referendum powinno się ograniczać tylko do sześciolatków. Na początku miałem podobne zdanie jak pan. Nie chodzi o bycie nie w porządku w stosunku do tych, których będziemy pytać. Jednak skoro pytamy o sześciolatki to zapytajmy o całą reformę. O historię, o powrót do starszego systemu szkolnictwa. Te pytania mają być. W Szwajcarii są referenda i one są wielobarwne. Wnioski się zbiera i pyta się mieszkańców o dużą ilość rzeczy. Skoro Szwajcarzy sobie radzą to Polacy też sobie poradzą. Nie wiem czy to fair. Każde pytanie może być zadane tendencyjnie.

O ile sobie przypominam, ma pan córkę w wieku gimnazjalnych a druga córka zbliża się do wieku 6 lat. Ma pan problemy z dostosowaniem szkoły do wymagań sześciolatków i problemy w gimnazjum?

- Wydaje mi się, że to nie jest kwestia szkół. Trzeba być obiektywnym. Część szkół jest przygotowanych. Są jednak informacje, że wiele szkół jest źle przygotowanych. To jednak nie jest klucz. Pytanie jest takie czy chcemy zabierać dzieciom jeden rok młodości. Czy to sprawi, że dzieci będą tak atrakcyjne na rynku pracy, że łatwo znajdą pracę? Nie sądzę. Edukacja dzisiaj nie daje szans na lepsze życie. Nie tędy droga. Dajmy dzieciom szansę na radość. Ten rok im pomoże? Mam wątpliwości. Wyważmy interesy. Czy zabieranie roku ma sens?

O ile do referendum by doszło, pytania o likwidację gimnazjów, o zakazie likwidacji szkół przez samorządy, mogłyby sprawić, że zmiany odbiłyby się na samorządach i mieszkańcach. Jak nie można by było likwidować szkół to trzeba by opłacać edukację, z które korzystałoby mało ludzi.

- Problem likwidacji szkół jest poważny. Są sytuacje, kiedy likwidacja jest konieczna. Koszty są duże, ale edukacja jest ważna. Koszty trzeba tłumaczyć. Samorządy patrzą matematycznie. Subwencja oświatowa nie wystarcza na zaspokajanie potrzeb szkół. Wiele osób mówi poważnie czy nie warto wrócić do systemu 8+4. Mamy gimnazja, to byłaby potężna zmiana. Ważne jest wsłuchanie się w głos narodu. Politycy się od ludzi odcinają. Pytajmy naród bo warto. To oczywiście kosztuje, ale inne narody sobie z tym radzą. My rzadko pytamy ludzi o zdanie. Politycy chcą, żeby naród nie korzystał ze swoich prawideł. To błąd.

Solidarna Polska chce większych kar za posiadanie białej broni w miejscach publicznych. Co jeśli projekt zostanie odrzucony Słyszę, że jest on nieprecyzyjny.

- W polityce liczy się wola polityczna. Wczoraj wszyscy mówili, że projekt idzie w dobrym kierunku a PO z PSL chcą go odrzucić. Nie mówię, że projekt jest idealny, ale jest dobry. Zawsze warto popracować. Proszę zauważyć, że ustawodawca jest niekonsekwentny. W ustawie zapisał, że za posiadanie materiałów pirotechnicznych to nie jest broń jest kara do 5 lat. Ten sam człowiek, jak idzie ulicą z nożem czy maczetą poza miejscem imprezy masowej, ponosi odpowiedzialność powyżej 3000 złotych. To duża dysproporcja. On jest tak samo niebezpieczny poza stadionem jak na stadionie. Ci sami ludzie często potem idą na spotkania i pod wpływem emocji zabijają ludzi. Skoro na imprezach jest taki zakaz to dlaczego nie wprowadzić ograniczeń w innych miejscach? Tam też są ludzie. Wyważmy interes. Chcemy dyskutować.

Solidarna Polska chce też samorozwiązania sejmu po tym co się działo w PO na Dolnym Śląsku. Jak wylecieć to z hukiem? Takie są założenia Solidarnej Polski?

- Kiedy była tak zwana afera pani Beger to co powiedział Donald Tusk? Natychmiastowe skrócenie kadencji sejmu i dymisja rządu. My się wpisujemy w głos w premiera i dziwimy się, że premier zmienia zdanie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Byłby to prawdopodobnie koniec Solidarnej Polski w parlamencie. Są przecież mniej radykalne metody. Solidarna Polska może przecież napisać list otwarty.

- Proponowaliśmy powołanie komisji śledczej. To zdarzenie jest ewidentne, ale nie jednostkowe. Chcemy zapytać gdzie są znajomi i rodzina polityków. Zbadajmy to. Premier obiecał transparentność, ale to jest mętne. Wiele rzeczy się przykrywa, bo to jest niewygodne dla PO.

Weźmie pan udział w sesji małopolskiego Sejmiku kiedy będzie decydował o zakazie palenia węglem w Krakowie? Jest pan byłym radnym.

- Brałem udział w sesji jak była debata o czystości powietrza. Widzę pozytywy. Krakowianie mają prawo do czystego powietrza, ale jest pytanie o koszty. Najwięcej zapłacą biedni ludzie, my musimy im zapłacić.


Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię