Biegli, którzy badali 22-latka po zatrzymaniu, nie byli w stanie wydać jednoznacznej opinii na temat jego poczytalności w momencie zdarzenia. "Wskazali, że rzeczywiście szereg okoliczności wskazuje na występowanie u podejrzanego określonych zaburzeń psychicznych, natomiast ich ostateczne potwierdzenie oraz ustalenie ich wpływu na jego poczytalność, wymaga poszerzonej diagnostyki o charakterze psychiatrycznym i psychologicznym" - mówi sędzia Tomasz Kozioł.

Jak dodaje rzecznik tarnowskiego sądu, podejrzany na wniosek prokuratury został umieszczony w areszcie śledczym dysponującym oddziałem psychiatrycznym. "Tam zespół biegłych, przy pomocy innych lekarzy i pracowników, wykonuje czynności związane z obserwacją i z wszelkiego rodzaju dodatkowymi badaniami takiej osoby. Są to badania psychiatryczne, psychologiczne. Mogą to również być dodatkowe badania o charakterze neurologicznym. To takie badania jakie biegli uznają za konieczne, aby wydać końcową opinię w tej sprawie" - podkreśla Kozioł.

Jeśli biegli orzekną niepoczytalność 22-latka, sprawa karna o usiłowanie zabójstwa zostanie umorzona. Wtedy mężczyzna najprawdopodobniej trafi do specjalnego szpitala psychiatrycznego.

Przypomnijmy, w Boże Ciało mężczyzna nagabywał napotkaną kobietę na jednym z tarnowskich osiedli. Wezwani na miejsce policjanci próbowali zatrzymać uciekającego na rowerze mężczyznę. Kiedy zajechali mu drogę, ten ugodził nożem 22-letniego policjanta. 

Dobę po tym zdarzeniu zatrzymano podejrzewanego o to zdarzenie mężczyznę. Po przesłuchaniu okazało się jednak, że nie jest on sprawcą. Sprawcę zatrzymano dopiero dwa tygodnie poźniej podczas rutynowej interwencji w centrum Tarnowa. Zachowywał się agresywnie, miał przy sobie 3 noże. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Przeczytaj: 22-latek z Tarnowa podejrzany o usiłowanie zabójstwa policjanta został aresztowany

 

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)