- Z biegiem czasu, tak jak na zachodzie ludzie zaczną ich używać – wierzy Włodzimierz Zembol, dyrektor sądeckiego oddziału Polskich Linii Kolejowych.

Podróżni twierdzą jednak, że przy stojakach przydałaby się tabliczka sygnalizująca do czego one służą.

 

Stojaki przez całą dobą są pod nadzorem pracowników PKP.