Główne uroczystości trwają właśnie w Krynicy. Przed pijalnią główną ustawiono 18 nowych mercedesów GLK, które ju jutra wozić będą ratowników na akcję. Podczas spotkania najbardziej zasłużeni GOPR-owcy odbiorą odznaczenia państwowe i specjalne odznaki. Do służby przyjętych zostanie też 10 młodych ochotników. Bycie GOPR-owcem to misja, której poświęcają się ludzie wielu profesji, mówi naczelnik krynickiej grupy GOPR Michał Słaboń.

- Ochotniczy to w większości studenci - mówi M. Słaboń. - Ale zdarzają się ludzie z różnych branży. Od lekarzy, przez ratowników medycznych nawet po bankowców. Praktycznie wszystkie zawody tutaj mamy. To jest pasja, która przychodzi bądź też jest przekazywana rodzinnie z ojca na syna. Przede ratownik musi kochać góry i musi znać góry. To jest najważniejsze.

W ramach 7 grup regionalnych GOPR dziś służbę pełni 100 ratowników etatowych i 1350 ochotników. Pogotowie obejmuje swoim nadzorem obszar od Karkonoszy przez Beskidy aż po Bieszczady.

Sławomir Wrona